• Milicz
  • poniedziałek, 31 grudzień 2018 09:15
  •   749

Burmistrz Lech ukarany upomnieniem

Burmistrz Lech ukarany upomnieniem
Burmistrz Lech ukarany upomnieniem © archiwum

Burmistrz Piotr Lech otrzymał karę upomnienia za naruszenie dyscypliny finansów publicznych przy udzielaniu w latach 2015-2016 zamówień na odbiór śmieci z terenu gminy Milicz. Jednocześnie burmistrz ma zapłacić koszty postępowania w wysokości 316,18 zł.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Karę upomnienia nałożyła na burmistrza Piotra Lecha Komisja Orzekająca w Sprawach o Naruszenie Dyscypliny Finansów Publicznych (RKO), która działa przy Regionalnej Izbie Obrachunkowej we Wrocławiu (RIO). RKO wszczęła postępowanie wobec burmistrza Piotra Lecha na wniosek rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych, nałożył po przeprowadzonej w 2017 r. przez RIO kontroli w gminie Milicz.

RIO zakwestionowała wówczas tryb wybory w latach 2015-2016 firmy Kosz oraz gminnej spółki OSiR do odbioru śmieci z terenu gminy Milicz, gdyż umowa z Koszem, a następnie OSiR-em została podpisana przez gminę z tzw. wolnej ręki, bez przeprowadzenia przetargu. Firma Kosz Barbary Nowickiej z Wszewilek odbierała odpady komunalne z terenu gminy Milicz od 1 lipca 2015 r. do 24 sierpnia 2016 r. natomiast gmina spółka OSiR, jako lider konsorcjum dwóch firm – OsiR-u i firmy Kosz w Wszewilek – odbierała śmieci od 25 sierpnia 2016 r. do 30 listopada 2017 r.

W obu przypadkach zamówienia na odbiór i zagospodarowywania odpadów komunalnych udzielane były przez gminę Milicz z wolnej ręki, czyli bez ogłaszania przetargu na tę usługę, za wyjątkiem okresu od 22 stycznia 2016 r. do 24 sierpnia 2016 r., kiedy to firma Kosz odbierała odpady w wyniku wygranego przetargu z 26 października 2015 r. na odbiór śmieci w przeciągu 4 miesięcy, który to okres był następnie przedłużony o kolejne 3 miesiące.

Zlecenie odbioru śmieci z wolnej ręki władze gminy tłumaczyły sytuację wyjątkową – w czerwcu 2015 r. wygasła umowa z wrocławską firmą Alba, która odbierała odpady z terenu gminy, a na ogłoszony przez gminę przetarg ofertę złożyła tylko Alba, która podyktowała bardzo wysoką cenę, więc przetarg unieważniono. Fiaskiem zakończyły się też negocjacje z Albą co do wysokości ceny, jeśli umowa miałaby zostać przedłużona o kilka miesięcy, do czasu ogłoszenia nowego przetargu i wybrania tańszego wykonawcy, stąd konieczność zlecenia usługi z wolnej ręki firmie Kosz, która zaoferowała niższą cenę. Z kolei w 2016 r. za udzieleniem zamówienia z wolnej ręki spółce OSiR przemawiał – jak tłumaczyły władze gminy – okres oczekiwania na zmianę docelowego punktu składowania odpadów; władze gminy czekały na decyzję przeniesienia gminy Milicz z droższego województwa dolnośląskiego do tańszego woj. wielkopolskiego, co miało nastąpić na początku 2016 r., lecz ostatecznie nastąpiło pod koniec 2016 r.

Jednak najpierw RIO, a później RKO stały na stanowisku, że wskazywane przez władze gminy powody udzielenia zamówienia z wolnej ręki nie są wystarczające, aby odstąpić od przetargu, gdyż tym samym łamana jest zasada konkurencyjności. Kolejnym zarzutem pod adresem burmistrza Lecha był też fakt, że nie poinformował on prezesa Urzędu Zamówień Publicznych, do czego był zobowiązany, o rezygnacji z drogi przetargowej i o przystąpieniu o negocjacji z wolnej ręki. Za naruszenie dyscypliny finansowej przez burmistrza zostało też uznane dzielenie zamówienia na odbiór odpadów komunalnych na odrębne umowy, przez co zaniżona została faktyczna wartość zamówienia.

Regionalna Komisja Orzekająca w Sprawach o Naruszenie Dyscypliny Finansów Publicznych 27 września br. orzekła, iż burmistrz Piotr Lech naruszył dyscyplinę finansów publicznych i ukarała go upomnieniem . Orzeczenie uprawomocniło się 21 listopada. Burmistrz musi też zapłacić 316,18 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Upomnienie jest najniższą karą, jaką przewiduje ustawa za naruszenie dyscypliny finansów publicznych, i stosuje się ją, gdy stopień szkodliwości naruszenia dyscypliny finansów publicznych nie jest znaczny. Pozostałe formy kary za tego rodzaju przewinienia, to: nagana, kara pieniężna oraz zakaz pełnienia funkcji publicznych związanych z dysponowaniem środków publicznych.

Publikacja:
Głos Milicza
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)