Może być mandat za brak maseczki
Od blisko tygodnia obowiązuje w Polsce nakaz noszenia maseczek w miejscach publicznych. Do tej pory miliccy policjanci ograniczali się do pouczenia tych mieszkańców naszego powiatu, którzy zapomnieli o obowiązkowej maseczce.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Jak nas poinformowała milicka policja, mieszkańcy naszego powiatu generalnie stosują się do wprowadzonych obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa i sytuacje dotyczące łamania prawa są sporadyczne.
W pierwszych dniach obowiązywania maseczek nasi policjanci ograniczali się jedynie do pouczania zapominalskich mieszkańców, odstępując od nakładania mandatu. Jak nas poinformował asp. Rafał Radny z KPP Milicz, jedynie w pięciu przypadkach brak maseczek w miejscach publicznych skutkował skierowaniem wniosku do sądu o ukaranie. Jednak w każdym z tych przypadków brak maseczki powiązany był ze złamaniem jeszcze jakiegoś innego obostrzenia związanego z pandemią, np. złamaniem zakazu gromadzenia się, utrzymania wymaganej odległości pomiędzy osobami itp.
Noszenie maseczek zakrywających usta i nos obowiązuje od 16 kwietnia i dotyczy miejsc publicznych i usługowych, budynków użyteczności publicznej, kościołów, części wspólnych nieruchomości (np. klatki schodowe) oraz środków transportu publicznych. Noszenie maseczek jest także wymagane w prywatnym samochodzie, jeśli jadą w nim osoby na co dzień ze sobą nie mieszkające.
Pamiętajmy również, że mamy obowiązek odkrycia ust i nosa na żądanie organów uprawnionych w przypadku legitymowania w celu ustalenia naszej tożsamości.