JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 843.
  • piątek, 15 luty 2013 11:06

Nie daj się wygryźć znanym markom

Nie daj się wygryźć znanym markom

Właściciele małych butików lub innych sklepów tematycznych często załamują ręce, w ostateczności zamykając sklepowe drzwi na kłódkę – już bez odwrotu. Przegrywają konkurencję z sąsiadującymi sklepami franczyzowymi, znanymi markami, sklepami w centrach handlowym. Przedsiębiorcy tłuma-czą, że nie ma na to rady i tak po prostu trzeba, ale to nic bardziej mylnego.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to


Nie daj się zwieść pozorom.
Małe sklepy prowadzone przez lokalnych przedsiębiorców często kończą działalność nie mogąc zatrzymać rzeszy klientów, którzy chętniej kupują w sklepach sieci franczyzowych, najczęściej zlokalizo-wanych w centrach handlowych. Z pozoru szereg promocji i bogatsza oferta to czynniki przeważające w tej sytuacji, ale bywa to mylne spostrzeżenie. Małe butiki i lokalne sklepy proponują znacznie towary lepszej jakości i również wiele promocji. Skąd więc tak duży problem dla właścicieli małych sklepów?


Kupujemy klimat, nie towar.
Kupując towar powinniśmy zwracać uwagę na materiał wykonania, wytrzymałość, wydajność oraz na cenę – czy jest adekwatna do jakości towaru. W tej kategorii na szczęście wygrywają małe przedsiębiorstwa. Ich działalność nastawiona jest głównie na pozyskanie stałych klientów, którzy uszanują towar jako rzecz przydatną i trafnie nabytą. Duże marki, które dysponują często kilkoma setkami sieci handlowych , mówiąc kolokwialnie, idą na ilość. Fabryki produkują głównie markę tzw. brand, a nie użyteczny, wysokojakościowy produkt. Dlaczego więc klienci wybierają „sieciówki”? Liczy się klimat i marka, a nie towar. Zwracamy uwagę na witryny sklepowe, nowoczesny design, trafne slogany reklamowe, klimat sklepu, atmosferę, nastrój w nim panujący. Nabywca woli pochwalić się znajomym, że ma koszulę firmy X lub że zabrał rodzinę na kolację do restauracji sieci Y, bo to da poczucie prestiżu i obeznania w świecie konsumpcji. Wbrew pozorom nie idzie to w parze z wyczuciem jakości produktu i słuszności wyboru. 


Design kluczem do sukcesu.
Konserwatywni przedsiębiorcy powinni wreszcie przekonać się, że design ma znaczenie. Klientom zależy na tym, by podczas zakupów czuć się dobrze. Instynkt nabywcy działa w taki sposób, że idąc na zakupy samo nabycie towaru jest dopiero na drugim miejscu. Nasz mózg jest zbudowany w taki sposób, że w pierwszej kolejności zwracamy uwagę na wygląd obiektu, panujące w sklepie nastrój, muzykę, zapach, kolory ścian, dopiero później spoglądamy na towary. Zmysły odgrywają kluczową rolę w doborze miejsca zakupów. Przewagę w tej strefie mają sklepy franczyzowe. Jeden, charakterystyczny design, który jest wizytówką marki, nowoczesne trendy architektury, orzeźwiający zapach i muzyka skierowana zawsze odpowiednio do targetu klientów. W sklepach tzw. „sieciówkach” klient ma się czuć dobrze i mieć poczucie, że jest w modnym miejscu, do którego każdy chce przychodzić. 


Pobudź zmysły klienta
Kiedy obok lokalnego, małego butiku otwiera się sklep światowej marki, nie od razu musi to być wyrok. Konkurencję franczyzową można znieść, doganiając trendy i zmieniając wizerunek swojego przedsiębiorstwa z duchem czasu. Klient musi czuć się przyjemnie, kiedy wchodzi do sklepu. Odpowiednie meble (niekoniecznie drogie), właściwa ekspozycja towaru i jego dobór, wygodny, łatwy dostęp do półek, czy w końcu schludnie ubrana, reprezentatywna i fachowa obsługa zadecydują o tym, jak klient poczuje się w otoczeniu. Sklep powinien być jasny, dobrze oświetlony światłem naturalnym. W zależności od charakteru sklepu i branży, ważne są detale, które najbardziej wpływają na klienta, np. w sklepie odzieżowym ważna kwestią są przymierzalnie. Powinny być dyskretne, dobrze oświetlone, posiadać pufy i wieszaki na odłożenie ubrań. 


Pierwsze wrażenie zawsze najważniejsze
Klient musi odczuć chęć ponownego przyjścia do sklepu. Ważne jest, by po pierwszej wizycie zyskać zaufanie konsumentów i gwarancję ich powrotu. Dlatego pierwsze wrażenie jest tak istotne. To właśnie pierwsza opinia każdego klienta jest roznoszona dalej jako rekomendacja. Zmieniając wystrój sklepu nie powinno kierować się tylko ogólnymi trendami. Zasada, że jeśli modny jest jakiś kolor, to koniecznie trzeba tak pomalować sklep jest mylna. Wszystko dostosowane powinno być do klienta. Jeśli targetem jest grupa ludzi starszych, z pewnością spodoba im się spokojna muzyka, mahoniowe meble, zdobione żyrandole, a przychylność młodzieży zyskamy za sprawą rozrywkowej muzyki, ja-snych wnętrz, prostych wzorów, nowoczesnych mebli.  Obrany kierunek designu należy zastosować także do zewnętrznego wyglądu sklepu, czyli szyldu, reklamy zewnętrznej, witryny.


Nic straconego!
Dobra jakość produktu i szacunek klientów leżą w intencji każdego szanującego się przedsiębiorcy. Sklepy sieci franczyzowych stanowią dziś sporą konkurencję dla małych firm, ale nie mają monopolu na rynku. Lokalne firmy nie musza martwić się o utrzymanie w branży, jeśli dostosują się do zasad panujących w marketingu. Czasem wystarczy drobny remont, zmiana koloru ścian, odpowiednia muzyka i nowy zapach, by zyskać klientów. Jeśli konsumenci poczują się w sklepie przyjemnie i wygodnie, a w dodatku przekonają się, że jakość i cena produktu wcale są nawet lepsze niż te w markowych sieciach – na pewno wrócą. Kluczem do sukcesu jest odpowiedni design i klimat, które kupujemy szybciej niż produkt.

 

Publikacja:
Łukasz Cichy
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)