Ząbkowanie boli i swędzi
Ząbkowanie daje się we znaki nie tylko dzieciom, lecz także rodzicom. Jeśli półroczny aniołek nagle zamienia się w diabełka, zaczyna płakać bez powodu – to znak, że prawdopodobnie zaczął ząbkować.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Ząbkowanie przypada zwykle na drugie półroczne życia malca. Niektóre dzieci podczas wyrzynania się mleczaków jedynie się silną i gryzą wszystko, co wpadnie w ich rączki, ale są i takie, które płacze, są rozdrażnione, nie mają apetytu, czasem nawet pojawia się u nich wysoka temperatura. Dlaczego tak boli i swędzi? Zawiązek zęba, który przebija się na zewnątrz, jeśli większy niż otwór kostny, przez który wychodzi. Po drugie, wyrzynając się, narusza również dziąsło, które jest bardzo ukrwione i unerwione. Jak ulżyć dziecku?
Konieczne są gryzaki, które można wkładać do lodówki. Drażnienie dziąseł schłodzonym gryzakiem łagodzi swędzenie, zmniejsza ich ból i obrzęk.
Można też dziąsła masować. Owijamy palec jałowym gazikiem zmoczonym w przegotowanej wodzie bądź nasączonym żelem na ząbkowanie i delikatnie pocieramy opuchnięte miejsca. Większość żeli powoduje obkurczenie się naczyń krwionośnych dziąseł. Porcję wielkości ziarna groszku wystarczy wmasować w dziąsła trzy razy dziennie.
Gdy malec odmawia jedzenia z powodu bólu, serwujemy mu paki, które nie podrażniają dziąseł. Dobrze, jeśli będą chłodne, podobnie jak płyny, które dajemy dziecku do picia. Jeśli nawet ssanie sprawia malcowi ból, odciągajmy pokarm i podawajmy go dziecku łyżeczką. Pamiętajmy także, że rozdrażniony bólem maluszek potrzebuje więcej uwagi i czułości.