• sobota, 21 styczeń 2012 09:49

Wyjazd z tatusiem

Ojcowie, tak jak mamusiem sa w stanie zapewnić dzieciom bezpieczny i atrakcyjny wypoczynek
Ojcowie, tak jak mamusiem sa w stanie zapewnić dzieciom bezpieczny i atrakcyjny wypoczynek Ojcowie, tak jak mamusiem sa w stanie zapewnić dzieciom bezpieczny i atrakcyjny wypoczynek © archiwum

Czy można puścić tatę samego z dziećmi w góry? Jak najbardziej! Dlaczego więc mamy tak bardzo się tego obawiają? Jak się uporać z lękiem?

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Prawdą jest, że kobiety nawiązują z dziećmi więź o innym charakterze niż relacja z ojcem. Wiedzą o pociechach więcej niż tatusiowie. Nie znaczy to jednak, że powinny przesadnie ostrożnie odnosić się do prób zmiany takiego stanu.

DLACZEGO WARTO?
Ojcowie powinni spędzać z dziećmi jak najwięcej czasu. Tymczasem często obowiązki zawodowe skutecznie ograniczają ich kontakt z pociechami do powierzchownych czułości i wieczornych pytań o to, jak minął dzień. A podczas wyjazdu bycie razem do rana do wieczora ma kolosalne znaczenie w budowaniu (bądź odbudowywaniu) więzi. Jest wtedy czas na to, aby posłuchać, co dziecko ma nam do powiedzenia. Możemy się dowiedzieć, jakie ono właściwe jest.

WSPÓLNE PAKOWANIE
Warto jednak przed wielodniową, samodzielną eskapadą dawać tacie przy innych okazjach (np. wypad do kina czy spacer w parku) szansę zajmowania się dziećmi. A gdy decyzja już zapadła, przychodzi czas na przygotowania. Proponuje, aby zrobić to wspólnie. Unikniemy wówczas wielu nieporozumień i mamy okazję wytłumaczyć, dlaczego coś zabrać trzeba, a co (i z jakiego powodu) jest zbędne.

CO TAM BĘDZIEMY ROBIĆ?
Równie ważną sprawą jest wspólne omówienie tego, co się podczas wyjazdu będzie działo. Niech Kierownik Wycieczki (czyli tata) zaprezentuje miejsce, do którego się z dziećmi wybiera. Może przy tym opowiadać, co chciałby tam robić. Jest to o tyle ważne, że może się okazać, iż dzieci nie mają ochoty na szusowanie na nartach, są za to zainteresowane codziennym lepieniem bałwana i wykorzystywaniem taty jako konia pociągowego (czyli sankowego).

DOBRE WARUNKI
Warto też sprawdzić, czy miejsce wypoczynku jest przygotowane na przyjęcia małych dzieci (czy będą np. małe krzesła w stołówce). Na szczęście coraz więcej hoteli i ośrodków wypoczynkowych przystosowuje się do potrzeb rodzin z małymi i ciut większymi turystami. Pozostaje im życzyć wszystkim miłego wypoczynku!

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)
stop-hejt
Dzielenie się opinią jest cenne, ale może ranić innych!
Komentujesz? Nie rań i nie obrażaj innych! "Nie" dla komentarzy zawierających - przemoc, pomawianie, groźby, propagowanie nienawiści, fałszywe informacje, spam. Widzisz taką wypowiedź? Zgłoś ją, korzystając z opcji zgłoś nadużycie.