Jak zafarbować siwe włosy
Nie każda z nas lubi swoje srebrne pasma, nie wszystkim też w siwiźnie do twarzy. Postaw na naturalną koloryzację, która odejmie Ci lat.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Białe włosy są bardziej sztywne niż te, które mają jeszcze pigment. Są też trudniejsze w koloryzacji. Gdy zmieniasz kolor w domu, warto potrzymać produkt na włosach parę minut dłużej, tak jak zaleca się o pasma opornym na farbowanie.
NA POCZĄTEK ROZŚWIETLENIE
Przy pierwszych pojedynczych siwych włosach nie jest potrzebna całkowita koloryzacja. Wystarczy, że zrobisz jasne refleksy – wtedy, gdy pojawi się jakiś siwy włos, nikt go nie zauważy. Refleksy możesz zrobić sama – farbą o ton, dwa jaśniejszą od Twojego naturalnego koloru. Załóż rękawiczki, weź trochę produktu w palce i poprzeciągaj pojedyncze kosmyki. Mocno ich nie rozjaśnisz, a ładnie rozświetlisz włosy.
SZAMPONY I PŁUKANKI
Gdy siwych włosów przybywa i zaczynają tworzyć białe pasma, czas na farbowanie całości. Zrób to szamponem koloryzującym, płukanka albo delikatną farbą bez amoniaku. Co prawda te produkty nie pokryją białych włosów, ale dadzą za to ciekawy efekt lekkiego przydymienia – kolor nie będzie sztuczny i „płaski”. Pasma staną się no. Jasnozłote, beżowe, nie będą się odcinać od reszty włosów. Mniej widoczny będzie też odrost.
FARBA BEZ REFLEKSU
Twoje włosy są w stu procentach siwe? Wybierz farbę w naturalnym kolorze, czyli z odcieniem 0 po pierwszej cyfrze. Dla przypomnienia: pierwsza cyfra na opakowaniu produktu to poziom jasności – niższe numery mają kolory ciemniejsze, wyższe – jaśniejsze; druga jest informacją o odcieniu, jaki daje kolor: 0 – brak refleksu, 1 – popielaty, 2 – opalizujący, 3 – złocisty itd.
Warto kupić farbę profesjonalną (ok. 30 zł) również z tego względu, że wśród produktów drogeryjnych nie ma wielkiego wyboru naturalnych odcieni. Do farby dokup aktywator, czyli wodę utlenioną – litr kosztuje ok. 20 zł, ale wystarczy Ci na rok farbowania.