Wiele obowiązków związanych z wyposażeniem pojazdu ciąży na producencie. Z jednej strony wydaje się, że kierowca nie musi martwić się tym, jaki normy powinien spełniać samochód. Z drugiej jednak pamiętać, że obowiązkiem posiadacza pojazdu jest odpowiednie utrzymanie auta, aby wymagane prawem elementy wyposażenia były sprawne. Właśnie na tej podstawie funkcjonariusz policji ma prawo nałożyć mandat, choćby z tego powodu, że w samochodzie nie działa spryskiwacz, szyby są zaparowane, bo nawiew przestał funkcjonować i widoczność jest mocno ograniczona, czy klaso pn nie wydaje należytego dźwięku.

Obowiązkowe wyposażenie samochodu, jeśli chodzi o dodatkowe rzeczy, które powinie nabyć kierowca, nie obejmuje wielu elementów. Należy w tym miejscu wspomnieć o wszystkich częściach konstrukcyjnych pojazdu (np. światła przednie o odpowiednich parametrach, lusterka boczne, lusterko wsteczne). Samochód należy wyposażyć m.in. w czytelną, niezasłoniętą, oświetloną i prawidłowo zamontowaną tablicę rejestracyjną, w trójkąt ostrzegawczy czy gaśnicę, która powinna znajdować się w łatwo dostępnym miejscu. Jeśli chodzi o gaśnicę, to żaden przepis nie nakłada na kierującego obowiązku robienia „przeglądu”. Koniecznością jest umieszczenie jej we właściwym miejscu i zadbanie o to, żeby była sprawna.

W Polsce kierujący pojazdem nie musi zaopatrywać samochodu w zbyt wiele dodatkowych przedmiotów, choć są i tacy, którzy twierdzą, że jest inaczej. Trzeba pamiętać, że mimo braku obowiązku warto zaopatrzyć się w dodatkowe elementy poprawiające bezpieczeństwo. Obowiązkowe wyposażenie nie obejmuje rzeczy, które mogą być niezwykle przydatne, m.in. apteczka pierwszej pomocy, kamizelki odblaskowe, koła zapasowego, zapasowych żarówek czy bezpieczników, a także zestawu narzędzi.

Od 1 października 2018 roku obowiązują przepisy, które upoważniają do kierowania pojazdem bez posiadania przy sobie dokumentu dowodu rejestracyjnego czy dokumentu potwierdzającego zawarcie umowy ubezpieczenia OC.