O podwyżkach ludzie wiedzą z prasy
Radni zarzucają związkowi międzygminnemu „Eko Siódemka” nieinformowanie mieszkańców o zmianach cen za odbiór odpadów.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
– O podwyżkach mieszkańcy dowiadują się z prasy. Przerzucanie tego obowiązku na media niedobrze świadczy o nas – stwierdził 26 września na sesji radny miejski Mariusz Urbaniak (51 l.). Od 1 października wzrastają opłaty za wywóz śmieci, zarówno posegregowanych, jak i nieposegregowanych, o czym już pisaliśmy. Zdaniem radnych z Krotoszyna gmina nie przekazała mieszkańcom odpowiednich informacji.
– Każdy mieszkaniec otrzyma zawiadomienie, w którym będą wyjaśnione przyczyny podwyżki – odparł radnemu Urbaniakowi burmistrz Krotoszyna Franciszek Marszałek (55 l.). Przyznał jednak, że czuje pewien niedosyt w kwestii informowania, dlatego członkowie „Eko Siódemki” postarają się wpłynąć na zmianę polityki informacyjnej związku.
Radni pytali również, dlaczego cent zostały drastycznie podniesione. – Dlaczego w Jargonie jest taniej od osoby niż u nas? (14 zł, podczas gdy w gminach należących do „Eko Siódemki” po powyższe będzie 18 zł – przyp. red.) – zapytał Bartosz Kosiarski (40 l.). – Bo tam posiadają własny zakład zagospodarowania odpadów. Gdyby takowy powstał przed laty w Sulmierzycach, to dziś my rozdawaliśmy karty – stwierdził burmistrz Krotoszyna.
Ponieważ śmieci można odstawiać do dowolnego zakładu przetwarzania w danym województwie (nie ma już rejonizacji), być może zakłady takie będą ze sobą konkurowały cenowo. – Jeśli pojawi się możliwość tańszego oddawania odpadów do innych zakładów, skorzystamy z niej – zadeklarował Franciszek Marszałek (55 l.).