Pijany bezdomny jeździł samochodem
Bezdomny kupił samochód – mimo że nie miał prawa jazdy – woził się nim po mieście. W dodatku pod wpływem alkoholu. Brzmi niewyobrażalnie? Mieszkańcom krotoszyńskich Parcelek też trudno było w to uwierzyć.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
– Zobaczyłem dwóch chłopaków w samochodzie. Znam ich z widzenia, bezdomni są, ale często przychodzą na Parcelki, bo tu ich matka mieszka – opowiada nam jeden z mieszkańców posesji przy ulicy Osadniczek w Krotoszynie. – Się powodzi. Bezdomny, a z autem – dodaje ze śmiechem.
Okazało się, że bezdomny za kierownicą samochodu wzbudził spore zainteresowanie. I niepokój. – Otrzymaliśmy informację, że 28-letni mężczyzna jeździ oplem astrą, prawdopodobnie nie mając uprawnień do tego – mówi st. sierż. Bartosz Karwik, zastępca oficer prasowego z Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.
Patrol pojechał na skrzyżowanie Szosy Benickiej z Osadniczą w Krotoszynie, gdzie miał znajdować się opel astra. Samochód stał zaparkowany w okolicy nasypu kolejowego. W środku nikogo nie było. Policjanci obeszli więc okolice, w poszukiwaniu kierowcy opla. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy – w pierwszej kolejności znaleźli starszego brata 28-latka. – Mężczyzna nie miał przy sobie kluczyków, stwierdził także, że nie on kierował – mówi Karwik.
Chwilę później policjanci natrafili na drugiego mężczyznę. – Został zatrzymany i przewieziony na komendę. 28-latek miał przy sobie kluczyki, przyznał się też, że kierował samochodem – informuje zastępca oficera prasowego. Po przebadaniu okazało się, że mężczyzna miał w swoim organizmie ponad 2 promile alkoholu. Zatrzymano go w policyjnym areszcie, a należące do niego auto zabezpieczono na parkingu.