Ministerstwo radzi zapomnieć o obwodnicy
Radni otrzymali odpowiedź na swoje czerwcowe wystąpienie do premiera ws. konieczności budowy obwodnicy Koźmina Wielkopolskiego. Ministerstwo Infrastruktury poinformowało pismem z 11 lipca, że o budowie obwodnicy miasta nie ma mowy przed 2025 rokiem. Trzeba zatem czekać.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Wystąpienie koźmińskich radnych miało miejsce 22 czerwca na sesji Rady Miejskiej. Przygotowano wówczas dwa dokumenty: w sprawie konieczności w ciągu drogi krajowej nr 15 oraz w sprawie konieczności przebudowy drogi wojewódzkiej nr 438 na odcinku od Koźmina Wielkopolskiego do Borka Wielkopolskiego.
Stanowisko koźmińskich radnych nie jest niczym nowym w sprawie. Wcześniej robili to wspólnie przedstawiciele miast położonych wzdłuż drogi krajowej nr 15, czyli Milicza, Cieszkowa, Zdun, Krotoszyna i właśnie Koźmina Wielkopolskiego.
Można powiedzieć, że arsenał argumentów za budową obwodnicy jest od dawna znany: ruch przekracza 8 tysięcy pojazdów na dobę, korkuje się centrum miasta, pękają ściany, ludzie mają dość. Mało tego gmina wykupiła już grunty pod przyszłą obwiodę, a Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) nawet przygotowała dokumentację projektową, którą jednak po kilku latach wymaga aktualizacji.
Z odpowiedzi Ministerstwa Infrastruktury, do którego przekazano pismo adresowane do premiera Mateusza Morawieckiego, wynika, że obecnie wszystkie drogi krajowej, autostrady i drogi ekspresowe budowane są zgodnie z wieloletnimi Programami Budowy Dróg Krajowych, przyjmowanymi w drodze uchwały Rady Ministrów. A w Programie budowy obwodnicy Koźmina Wielkopolskiego po prostu nie ma.
– „Obecnie wdrażany jest Program Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023 (z perspektywą do 2025 roku) określający listę inwestycji, jakie zostaną zrealizowane na terenie całego kraju do 2025 roku. Na realizację zadań ujętych w ww. Programie Rada Ministrów przeznaczyła kwotę 135 mld zł. (…) Program obejmuje również inwestycje, które z uwagi na ograniczenia finansowe nie znalazły się w limicie 135 mld zł, jednakże z uwagi na swój strategiczny charakter są przygotowywane do realizacji, tak by w przypadku pojawienia się dodatkowych źródeł finansowania mogły wejść w fazę realizacji. Wartość całego Programu przekracza 200 mld zł. Program w obecnym kształcie nie obejmuje przedmiotowej inwestycji”.
Odpowiedź jest brutalna i niczym się nie różni od treści pism słanych przez GDDKiA do krotoszyńskich samorządów w ostatnich latach. Oczywiście Ministerstwo Infrastruktury zapewnia, że „w trybie stałym prowadzi monitoring bieżących potrzeb inwestycyjnych na sieci dróg krajowych”, ale o wpisaniu obwodnicy na listę priorytetową można mówić dopiero w kontekście kolejnej perspektywy finansowej Unii Europejskiej (2023-2030). – „Zadanie budowy obwodnicy będzie rozpatrywane pod kątem możliwości sfinansowania w kolejnym okresie programowania” – tak brzmi ostatnie słowo Ministerstwa Infrastruktury.