13. emerytura za dwa miesiące?
„Trzynastka” dla emerytów jest jedną z pięciu najnowszych obietnic PiS-u: obok 500+ na każde dziecko, zerowego PIT dla młodych do 26. roku życia, przywrócenia połączeń PKS oraz obniżenia kosztów pracy.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Prezenty od prezenty Jarosława Kaczyńskiego – jak to ujął była premier Beata Szydło – ogłoszono na niedawnym konwencie partii. Zgodnie z deklaracją formacji rządzącej – dodatkowa trzynasta emerytura ma być wypłacona jeszcze w maju tego roku. Wynieść ma tyle co najniższa krajowa emerytura – czyli ok. 1 100 zł. Co ważne ma trafić do portfeli wszystkich – niezależnie od kwoty pobieranej obecnie emerytury, czy renty. „Trzynastkę” dostaną więc i ci, którzy pobierają najniższe świadczenie jak i ci, którzy dostają np. kilka tysięcy złotych od ZUS. Przedstawiciele PiS-u zapewniają, że wspominany dodatek ma być stałym elementem pomocy dla seniorów.
Co seniorom się podoba? – Cieszymy się, jak też, bo każdy by się cieszył, gdyby dostał pieniądze – mówi Irena Marszałek, szefowa PZERiI w Krotoszynie. Opozycja zaznacza z kolei, że wspomniane obietnice mają tak naprawdę jeden cel – ukryć niedawne problemy partii rządzącej – jak choćby tzw. „taśmy Kaczyńskiego”, czy niebotyczne wynagrodzenia asystentki prezesa NBP, sięgające 50 tys. zł miesięcznie. Politycy PO zauważają, że w obecnym budżecie państwa nie ma zapisanych środków na wspomniane „obietnice Kaczyńskiego i rządu PiS-u”. A trzynasta emerytura ma być wypłacona już za dwa miesiące. Według różnych wyliczeń – będzie to koszt ponad 16 mld zł.