Dziury zasypali… piaskiem
W Wyganowie (gm. Kobylin) na drodze gminnej zasypano dziury piaskiem. Po kilku dniach ubytki w jezdni powróciły.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Mieszkaniec wsi zgłosił nam ten „nowatorski” sposób łatania dziur drogowych. – W Wyganowie pracownicy jakieś firmy łatali dziury… piaskiem. Ręce opadają. Nie wiem, czy to jest droga powiatowa, czy gminna, ale tak nie można robić. Cała robota jest bez sensu – powiedział nam.
Okazuje się, że to droga gminna. Dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Krotoszynie, Krzysztof Jelinowski, stwierdził, że jego jednostka nie wykonywała żadnego remontu w ostatnich tygodniach. Jak wyjaśnił, zawiaduje tylko jedną drogą prowadzącą do Starkówca.
O wyjaśnienie sprawy zwróciliśmy się do sołtysa Tadeusza Eliasza. – Dziury na tej drodze gminnej zostały zasypane tłuczniem, no może tłuczniem z piaskiem. Na zlecenie Urzędu Miejskiego w Kobylinie zrobiono to asekuracyjnie. Dlaczego? Ze względu, aby ktoś samochodem nie wjechał w dziurę. Postawiono też znak 30 km/h – odpowiedział nam sołtys. Jak twierdzi, gmina zamierza wiosną zrobić porządny remont, zalepiając dziury masą asfaltową.
– Ja wiem, że to jest teraz prowizorycznym rozwiązaniem – stwierdził. Jego zdaniem przyczyną jest słabe wykonanie drogi w latach 90. XX wieku. Po prostu położono zbyt cienką podbudowę na drodze o długości ok. 2 km pod warstwą wierzchnią. I są tego efekty. Dziury pojawiają się bowiem rokrocznie w okresie zimowym.
Już po pięciu dniach, jak donieśli nam mieszkańcy Wyganowa, wiele z zasypanych dziur pojawiło się ponownie…