Walczyli z ogniem blisko 4 godziny
W lesie – na pograniczu dwóch gmin: Zdun i Cieszkowa – doszło do pożaru. Z żywiołem starło się kilkudziesięciu strażaków. Akcja gaśnicza trwała 3,5 godziny.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Pierwsze informacje mówiły o tym, że ogień szaleje za stadionem w Zdunach, przy ulicy Strzeleckiej. – Na miejsce zadysponowaliśmy 6 zastępów straży pożarnej – dwa z OSP Zduny i po jednym z JRG z Krotoszyna, OSP Baszków, OSP Bestwin i OSP Konarzew – wylicza kpt. Tomasz Patryas, oficer prasowy komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie. Już w trakcie prowadzenia akcji gaśniczej okazało się, że pożar zlokalizowany jest na terenie powiatu milickiego. Dlatego też na miejsce zadysponowano zawodowców z Milicza i ochotników z Cieszkowa i Guzowic.
Miliccy strażacy przejęli dowodzenie nad akcją. – Zabezpieczono teren zdarzenia i podano linie gaśnicze w natarciu, okrążając front pożaru – mówi Dominik Kucharski, oficer prasowy straży pożarnej w Miliczu. Strażacy stworzyli także główną linię gaśniczą, która zaopatrywała w wodę walczących z ogniem pożarników. – Wodę w natarciu dowożono, ze względu na brak hydrantów w pobliżu – dodaje Dominik Kucharski. Po 3,5 godzinach pożaru udało się ugasić.