• Koźmin Wlkp.
  • czwartek, 25 lipiec 2019 10:04
  •   1010

Koniec „Zjednoczone Europy”

Koniec „Zjednoczone Europy”
Koniec „Zjednoczone Europy” © archiwum

No i stało się. Po 20 latach funkcjonowania gimnazjów – ten szczebel edukacji znika z map naszego szkolnictwa. To efekt przeprowadzonej ostatnio reformy oświaty. Krótko mówiąc – tak zdecydował rządzący PiS.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Okres przejściowy minął, ostatnie roczniki opuściły gimnazja i przyszedł czas na ich ostatecznie rozwiązanie. Nie inaczej było w Koźminie Wielkopolskim. – Mury szkoły opuściło w sumie przez te wszystkie lata funkcjonowania gimnazjum 2 884 dzieci – mówi Irena Serek, kierownik referatu oświaty w koźmińskim urzędzie.

I tak od września nie będzie już śladu po placówce noszącej imię Zjednoczonej Europy. Mienie ruchome po niej przejmie miejscowa „trójka”. I to trochę zaniepokoiło radnego – Marka Wiecznego. Pytał on – czy możliwe byłoby podzielenie majątku pomiędzy inne szkoły. Chodziło mu głównie o wyposażenia sal lekcyjnych czy biblioteki, na które przeznaczono swego czasu sporo środków choćby z funduszu rady rodziców. W odpowiedzi burmistrz wyjaśnił, że konieczne jest wskazanie tylko jednej placówki. I wybrano właśnie podstawówkę nr 3 im. Kornela Makuszyńskiego. Dodał jednak, że już po zakończeniu inwentaryzacji wyposażenia nie będzie problemu, aby inne placówki na podstawie odrębnych porozumień pomiędzy dyrektorami skorzystały z zasobów likwidowanej szkoły.

Radnym zostało już tylko formalnie przegłosować likwidację gimnazjum. Ale jednomyślności nie było. Swój sprzeciw wyrazili Robert Idkowiak i Marek Wieczny. – Chciałem w ten sposób wyrazić swój sprzeciw – tłumaczy Robert Idkowiak, radny i nauczyciel zlikwidowanej placówki. Dodaje, że pracował tam od początku i pomimo obaw i problemów na starcie żal mu rozstać się z gimnazjum, choć oczywiście to decyzja rządzących i nie miał na nią najmniejszego wpływu. – Jednak 20 lat, które tam przepracowałem będę wspominał do końca życia – mówi rajca. Na koniec dodaje, że młodzież zawsze potrafiła zaangażować się w życie szkoły.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)