Szymanowska zrezygnowała
Burmistrz Kobylina Tomasz Lesiński (42 l.) mówi, że jest zasmucony i zaskoczony faktem rezygnacji Karoliny Szymanowskiej (32 l.) z kierowania Gminnym Ośrodkiem Kultury.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
GOK utworzono w 2019 r. oficjalnie otwarty został 24 maja. Wśród przecinających wstęgę była Karolina Szymanowska (32 l.), wybrana w konkursie na stanowisko dyrektorki nowej placówki.
Niemal od razu zaczęła organizować imprezy kulturalno – rozrywkowe, m.in. rajdy rowerowe, pikniki, wystawy,, mini koncerty i biesiady. Wprowadziła też naukę gry na gitarze. Na początku pracowała sama, a pod koniec roku dołączyła do niej jedna osoba. Niedawno poinformowała burmistrza, że odchodzi, a swoją funkcję będzie pełniła do końca marca.
– Nie tak się umawialiśmy – mówi włodarz gminy. Jako argument Szymanowska podała mu znalezienie lepiej płatnej pracy. – Nie miałem żadnych sygnałów co do wysokości jej wynagrodzenia czy przeciążenia pracy. Dlatego ta decyzja była dla mnie całkowicie niespodziewana.
Teraz gmina musi znaleźć kogoś na miejsce obecnej dyrektorki. – Wszyscy są zadowoleni, czemu dają wyraz choćby na zebraniach w których uczestniczę, że dom kultury powstał, a zatem jego praca będzie kontynuowana – zapewnia burmistrz.
W budynku po kinie „Świt” przy ulicy Strzeleckiej cały czas coś się dzieje. – Do pracy pani dyrektor nie mam uwag. Współpraca układa się bardzo dobrze. Jest energiczna i pomysłowa.
Gmina jest w trakcie tworzenia projektu kompleksowej rozbudowy GOK-u. Włodarz zaznaczył, że trzeba temu sprostać, chociaż z własnych środków nie ma szans przy wielu obecnych obciążeniach samorządu. Urzędnicy będą zabiegali o dofinansowanie zewnętrzne. Szczególnie ważne dla gminy jest zmodernizowanie sali widowiskowej.