• Krośnice
  • poniedziałek, 28 maj 2018 09:09
  •   1285

Kabaret Nowaki w Krośnicach

Kabaret Nowaki w Krośnicach
Kabaret Nowaki w Krośnicach © archiwum

W piątek, 25 maja przed liczącą ponad 400 osób publicznością wystąpił Kabaret Nowaki. Kraśniczanom bardzo podobał blisko 2-godzinny występ, który nagrodzili brawami.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Zgromadzoną w hali sportowej publiczność powitał organizator wydarzenia dyr. CETS Krystian Okoń. Kabaret Nowaki tworzy energetyczna trójka zielonogórskich artystów: Adrianna Borek, Tomasz Marciniak i Kamil Piróg. Artyści od razu nawiązali kontakt z publicznością, które zadawali pytania dotyczące spędzania czasu wolnego. Krośniczanie odpowiadali, że koszą trawę czy też wyjeżdżają na wycieczki rowerowe.

Członkowie kabaretu reagowali na różne sytuacje na sali, np. komentowali opuszczenie hali przez dwie panie na początku kabaretu, a następnie witali je ze sceny, gdy powróciły, ponadto pozowali do zdjęć dla fotografów. Żartowali też, że w Krośnicach znajduje się pierwszy dom kultury z basenem, w którym zdarzyło się im występować. Publiczność oklaskiwała występujących i wybuchała salwami śmiechu. Chichot jednej z pań, z pewnością fanki Kabaretu Nowaki, nie milkł właściwie przez cały czas występu.

Tematyka skeczy była różnorodna. Parodiowano męża nieudani czka, który ma żnę heterę i wybrał się z nią na wakacje. Ta jednak całą drogę krytykuje go za każdy ruch. Był także skecz o księdzu, który wyjechał po biskupa przybywającego na wizytację. W dodrze na plebanię do księdza zadzwoniła jednak gosposia, która w trybie głośnomówiącym najpierw zbeształa księdza za bałagan, jaki pozostawił, następnie zagroziła mu podstopniem w chrzcielnicy i nieodprawieniem więcej mszy w jego zastępstwie, a na koniec narzekała na biskupa, który zawsze dużo je, gdy ich odwiedza. Był też skecz z podpitą, nikomu nieznaną gwiazda muzyki, która próbuje przekonać burmistrza, że da wspaniały koncert w jego mieście.

Wśród publiczności zasiedli tego dnia m.in. sekretarz gminy Adam Głowiński z żoną, radny Andrzej Korzeniowski z żoną, dyrektor SP Nowy Zamek Mirosław Zając, kierownik Referatu Gospodarki Mieniem i Rolnictwa Dorota Perlińska, naczelnik Wydziału Milicz Jerzy Karwicki czy wikariusz bukowickiej parafii ks. Jacek Falkowski. Bilety wstępu kosztowały 25 zł, 40 zł, 50 zł, 65 zł i 85 zł.

Publikacja:
Głos Milicza
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)