• Kalisz
  • poniedziałek, 07 wrzesień 2020 10:40
  •   2305

Biskup Janiak, mimo zakazu, odwiedza kurię



Biskup Edward Janiak łamie papieski zakaz przebywania w diecezji kaliskiej. Do takich informacji dotarło czasopismo „Więź”. Według ustaleń, biskup miał odwiedzać zarówno swoją rezydencję, jak i samą siedzibę kurii.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Biskup kaliski Edward Janiak (68 l.) został odsunięty od kierowania diecezją kaliską pod koniec czerwca. Papież Franciszek (83 l.) ustanowił wówczas administratora apostolskiego sede plena dla diecezji. Został nim metropolita łódzki abp Grzegorz Ryś (56 l.).

Biskup otrzymał też polecenie przebywania poza diecezją kaliską na czas prowadzenia dochodzenia w sprawie zaniedbań, o które jest podejrzewany w związku z przypadkami pedofilii w diecezji, o których zrobiło się głośno po premierze filmu „Zabawa w chowanego” braci Siekielskich.

W praktyce zakaz oznacza, że biskup nie może przebywać w diecezji kaliskiej fizycznie, jak również w jakikolwiek sposób integrować w kierowanie nią.

„Więź” ustaliła jednak, że sytuacja wygląda zgoła inaczej. Trzy niezależne od siebie źródła miały potwierdzić, że pomimo zakazu nałożonego przez papieża Franciszka, bp Edward Janiak przyjeżdża do Kalisza. Bywa zarówno w swojej rezydencji, jak i w kurii diecezjalnej.

Według źródeł „Więzi”, w ciągu ostatnich tygodni bp Edward Janiak co najmniej dwukrotnie przyjeżdżał do kaliskiej kurii diecezjalnej. Ostatnio miało to miejsce 25 sierpnia, a biskup miał – jak gdyby nigdy nic – rozmawiać z pracownikami kurii.

– Cała ta sytuacja pokazuje wszystkich butę bp Janiaka. Nie czuje się on związany nawet papieskimi zaleceniami. Korzystając z wpływów, jakie posiada, konsekwentnie kreuje w diecezji kaliskiej atmosferę oczekiwania na swój triumfalny powrót w glorii osoby pomówionej i niewinnie prześladowanej. Od kaliskich duchownych słyszę, że podczas aktualnych wizyt w diecezji bp Janiak zachowuje się tak pewnie, jakby miał wkrótce ponownie objąć tu rządy – komentuje Zbigniew Noskowski, redaktor naczelny „Więzi”.

Przypomnijmy, że na początku ubiegłego miesiąca Prokuratura Rejonowa w Pleszewie odmówiła wszczęcia postępowania w sprawie niezawiadomienia przez biskupa Janiaka organów ścigania, mimo posiadania wiedzy o przypadku molestowania nieletnich. Według śledczych, brak jest znamion czynu zabronionego.

Zawiadomienie złożyła posłanka Joanna Scheuring-Wielgus. Prokuratura wyjaśniła wówczas, że przepisy dotyczące obowiązku zgłaszania takich przestępstw wprowadzono latem 2017 r., podczas gdy ta konkretna sprawa dotyczy 2016 r.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)