Aby otrzymać stojaki, należało znaleźć się wśród 20 miast, których mieszkańcy „wykręcili” największą liczbę kilometrów na jednośladach lub pieszo. Inicjatorzy akcji w naszym mieście to Artur Paterek, zapalony kolarz, oraz grupa „Rowerowy Krotoszyn”. Wystarczyło zainstalować w telefonie bezpłatną aplikację „Kręć kilometry” i używać jej w trakcie wycieczek. Krotoszynowi po prawie 5-miesięcznej batalii udało się znaleźć na 14. miejscu. Pomarańczowe stojaki w kształcie dłoni trzymającej smartfona powoli pojawią się w mieście. Będzie ich 15. 2 czerwca zostały uroczyście odebrane przez włodarzy miasta i uczestników akcji na ul. Rynkowej w Krotoszynie.

– Chcieliśmy coś zrobić i pokazać naszą rowerową społeczność, chcieliśmy zostać zauważeni. Akcję propagującą kilometrów dla Krotoszyna rozpoczęliśmy 1 maja zeszłego roku. 4 maja powstała strona na portalu społecznościowym, zaczęła się promocja i „nakręcanie” na jazdę dla siebie i naszego miasta – wspomina Artur Paterek. Kilka słów wyraził również włodarz miasta. – Fajnie jak takie inicjatywy oddolne i one się toczą bez udziału kogokolwiek, a ludzie po prostu się tym zajmują – mówił Franciszek Marszałek, burmistrz Krotoszyna.  Na dzień przed końcem akcji Krotoszyn zgromadził 160 tys. km, by ostatecznie zakończyć ją 30 września o północy z dorobkiem 188 tys. km. Nasze miasto wyprzedziło takie miasta jak Bydgoszcz, Gdańsk, Katowice czy Wrocław.

Na początku czerwca piękne, pomarańczowe stojaki zainstalowano w stolicy powiatu. – Przy ulicy Rynkowej, przy ul. Targowej oraz przy placu zabaw na osiedlu Szarych Szeregów – wylicza Franciszek Marszałek, burmistrz Krotoszyna. I zachęca mieszkańców do wzięcia udziału w kolejnej edycji akcji „Kręć kilometry”. – Wystarczy dołączyć do kampanii na stronie www.krekilometry.pl i jak najwięcej jeździć na rowerze.