Męska grypa istnieje
Chory mężczyzna wyolbrzymia objawy choroby – uważa większość kobiet, których partnerzy lądują w łóżku z gorączką. Naukowcy z kolei mają dowody na to, że męska grypa istnieje naprawdę.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Męska grypa wygląda jak Armagedon, a chory wręcz leży na łóżku śmierci – tak przedstawiają się panowie. Natomiast kobiety pobłażliwie kiwają głową… Według naukowców mężczyźni jednak niczego nie symulują, a faktycznie cierpią.
Kanadyjski lekarz Kyle Sue z Memorial University od Newfoundland zbadał zjawisko niechlubne męskiej grypy. Z badań wynika, że gorsze samopoczucie mężczyzn podczas choroby jest faktem, a wszystko przez biologię. Chodzi o męskie system odpornościowy, który działa nieco inaczej niż kobiecy, a winowajcą są hormony płciowe. Naukowcy sprawdzili, jak estradiol, czyli hormon działający ochronnie, działa na układ immunologiczny. Z badań wynika, że gdy komórki zainfekowane wirusem grypy wystawiono na działanie żeńskiego estradiolu, stopień zakażania spadał u kobiet, ale nie u mężczyzn. Co więcej, już w 2010 r. Światowa Organizacja Zdrowia przestrzegała, że „płeć powinna być brana pod uwagę, gdy mamy oceniać ekspozycję wirusa grypy na skutki infekcji”.