Canicross to nie bieganie z psem na smyczy. W canicrossie pies pracuje, ciągnąc opiekuna na dużej prędkości, więc zwyczajowe truchtanie z psiakiem nie ma nic wspólnego z tą dyscypliną sportową. Zanicross należy do grupy sportów psich zaprzęgów.

Nie można zatem mylić z niewinnymi bieganiem od czasu do czasu. Jak wygląda? Canicross polega na bieganiu z psem upiętym na smyczy z amortyzatorem o długości ok. 2,5 m w rozciąganiu. Psa łączy się ze sobą w talii. Zwierzę biegnie przodem, ciągnie ze sobą właściciela. Teoretycznie rasa psa nie ma znaczenia. Najważniejsze, aby był on w dobrym zdrowiu, pod stałą opieką weterynaryjną oraz w odpowiednim wieku.

Zawodnicy najczęściej wybierają jednak greystery, psy myśliwskie, tj. wyżły, charty, pointery, czy psy zaprzęgowe, takie jak husky i malamuty. W tej dyscyplinie istotny jest psy łączący biegacza z psem. Kupując taki pas, należy zwrócić uwagę na jego wagę i elastyczność. Najlepszą będą psy lekki i miękkie, które dostosowują się do sylwetki. Dzięki dobrze dostosowanemu pasowi ciągnięcie przez zwierzę będzie mniej odczuwalne, a to oznacza komfort dla kręgosłupa.