MAŁŻEŃSTWO CHRONI PRZED MIAŻDŻYCĄ
Zgodne pary żyją o 15 lat dłużej niż osoby samotne – tak ustalili specjaliści. Dane dotyczą nie tylko małżeństw, ale także osoby żyjących szczęśliwie, choć bez ślubu. Dlaczego tak się dzieje? Kochający się partnerzy częściej zachęcają się do prozdrowotnych zachowań, takich jak ćwiczenia czy racjonalna dieta. Przestrzegają też przed niezdrowymi nawykami, czyli paleniem papierosów i nadużywaniem alkoholu. Każdy zna przecież to odwieczne: „Jeden kieliszek wystarczy” albo „Nie pal już tyle, kochanie!”.

SPACER WE DWOJE POPRAWIA KRĄŻENIE
Warto wybrać się z mężem na wycieczkę, np. do lasu. Na początek razem omówić trasę, którą chcecie pokonać. Takie planowanie wzmocni waszą relację, bo nic tak nie cementuje związku jak doświadczenie wspólnych przeżyć. Zbawienny dla serca będzie zaś wysiłek fizyczny. Szybki spacer trwający około godziny tygodniowo zmniejsza ryzyko zachorowania na serce o 15 proc., natomiast dłuższy marsz – nawet o 50 proc.

ROMANTYCZNA KOLACJA KONTRA CHOLESTEROL
Walentynkowa uczta powinna zawierać korzystne dla serca tłuste ryby, pełnoziarnisty makaron lub ciemne pieczywo. Na talerzu nie może też zabraknąć warzyw i owoców, dobrych źródeł błonnika, który sprzyja obniżaniu poziomu cholesterolu. Wypijcie po kieliszku czerwonego wina, które rozpuszcza zły cholesterol i zapobiega chorobom krążenia. Niech to będzie początek nowej tradycji – jedzenie zdrowych posiłków o stałych porach, w towarzystwie osób, które kochasz. Zdaniem naukowców nie ma lepszego sposobu na utrzymywanie wagi. To ważne, bo każdy dodatkowy kilogram zwiększa ryzyko miażdżycy. Ponadto u osób z nadwagą serce musi pompować więcej krwi, by pokryć zapotrzebowanie na tlen. Oznacza to, że układ krwionośny jest stale przeciążony. Jeśli taki stan trwa długo, serce może tego nie wytrzymać.

SEKS UTRZYMUJE CIŚNIENIE W NORMIE
Regularne współżycie nie tylko obniża poziom cholesterolu we krwi, ale też podnosi poziom jego dobrej frakcji HDL. Naukowcy przekonują też, że osoby kochające się dwa razy w tygodniu są mniej narażone na atak serca. To dlatego, że stosunek seksualny i kilka minut upływających bezpośrednio po nim są jedynymi momentami, gdy pozwalamy sobie na całkowite odprężenie i relaks. A pozbycie się stresu zmniejsza ryzyko chorób serca. Przyjemny bliski kontakt fizyczny wyzwala też produkcję oksytocyny, która redukuje poziom hormonów stresu w organizmie, poprawia nastrój i obniża ciśnienie krwi.

DOJRZAŁA MIŁOŚĆ NAJZDROWSZA DLA SERCA
Miłość ma zbawienny wpływ na serce, ale tylko gdy jest spełniona. Uczucie zakochania zaś mu nie służy. Gdy angażujemy się w nowy związek, podświadomie czujemy niepokój o to, czy nowy partner nas nie zawiedzie. O ile więc dojrzała miłość pozwala się zrelaksować, o tyle zakochanie rodzi stres. Jego efektem jest niebezpieczny skok ciśnienia i wzrost uderzeń serca nawet do 140 na minutę.

CZEKOLADOWE WYZNANIE KOI STRES
Filiżanka gorącej czekolady przygotowana specjalnie dla ukochanej osoby wzmaga poczucie szczęścia i pozwala zapomnieć o złych emocjach. Ten aromatyczny napój to także balsam dla serca. Jego główny składnik, czyli kakao, obniża poziom cholesterolu LDL we krwi. Zawiera też dużą ilość flawonoidów, które pomagają utrzymać elastyczność naczyń krwionośnych i ułatwiają przepływ krwi. Zaletą napoju, oprócz błyskawicznego przygotowania, jest też to, że zawiera znacznie mniej kalorii niż klasyczna czekolada.
Wymieszaj w rondelku szklankę mleka, łyżkę cukru, łyżeczkę ciemnego kakao. Dodaj szczyptę soli. Postaw na ogniu na 2 minuty. Co jakiś czas mieszaj, aby nie doprowadzić do wrzenia. Zdejmij z ognia, dokładnie wymieszaj i przelej do filiżanek. Posyp szczyptą sproszkowanej papryczki chili i startej gorzkiej czekolady.