Ucho pływaka
Gdy często pływasz z głową pod wodą, a nie zabezpieczysz uszu, może dojść do bolesnego zapalenia ucha wewnętrznego. Wywołuje je nadmiar wilgoci. Schorzenie często dotyka dzieci.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Jest nazywane uchem pływaka. I choć faktycznie najczęściej dotyka osób nurkujących, do zachorowania może dojść również, gdy przez długi czas przebywasz w miejscu o podwyższonej wilgotności i wysokiej temperaturze (np. w tropikach lub w saunie). Przyczyną może być również kąpiel w brudnych zbiornikach wodnych lub pozostawienie wody w uszach np. po myciu głowy. Uszom nie służy też klimatyzacja, a szczególnie częste zmiany temperatury i wilgotności.
CO SIĘ DZIEJE?
Pod wpływem wilgoci wnętrze kanału słuchowego staje się rozpulchnione. Bardzo szybko namnażają się nim bakterię i grzyby. Ponadto woskowina pod wpływem wody pęcznieje i zatyka przewód słuchowy. Ucho zaczyna boleć (szczególnie podczas jedzenia), piecze i swędzi. Silny ból pojawia się też przy ruchach głowy lub nawet przy delikatnym pociąganiu za płatek ucha. Masz wrażenie, że ucho jest zatkane i słabiej słyszysz. Czasami „coś” z niego leci (woda albo ropa), a także wzrasta Ci temperatura.
SUCHO I CIEPŁO
Zapalenie ucha zewnętrznego nie jest groźnym schorzeniem i mija po 2-3 dniach, ale lubi wracać. Jeżeli po 24 godzinach nadal odczuwasz ból ucha albo masz przytłumiony słuch, idź do lekarza. Niewłaściwe leczenie może bowiem spowodować np. o wiele groźniejsze zapalenie ucha środkowego. Dlatego za każdym razem, gdy do uszu dostanie się woda, starannie je osuszaj, a gdy często się kąpiesz z zanurzoną głową, stosuj specjalne zatyczki. Pamiętaj też, że uszy lubią ciepło, dlatego unikaj przeciągów i nagłych zmian temperatur.