Niedosłuch to częsty problem
Niestety, jedną z oznak starzenia się organizmu jest coraz gorszy słuch. Nie wszystkich niedosłuch dotyka jednakowo – jedni źle słyszą już po „50”, inni nawet w podeszłym wieku mogą się pochwalić dobrym słuchem.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Niedosłuch może mieć wiele przyczyn, a niektóre z nich daje się eliminować. Ta związana z wiekiem jest jednak spowodowana stopniowym zanikiem komórek słuchowych znajdujących się w uchu wewnętrznym.
Niedosłuch zaczyna się od gorszego rozumienia mowy. Słyszymy, że ktoś mówi, ale nie rozumiemy, co mówi. Szczególnie wtedy, kiedy docierający głos połączony jest z innymi otaczającymi nas dźwiękami – gwarem rozmowy w liczniejszym towarzystwie, dźwiękami płynącymi z radia czy telewizora, szumem ulicy, odgłosami w sklepie. To objawy, które świadczą o tym, że pasmo słuchu tonów wysokich jest „obcinane” przez nas aparat słuchowy. Już ich nie słyszymy. To problem, bo w języku polskim wiele głosek, np. s, z, c, dz, to właśnie tony wysokie.
Następnym objawem są dyskretne szumy, stałe lub narastające przy zmęczeniu czy w ciszy. Pojawia się też nadwrażliwość na głośne dźwięki. Jeśli więc wydaje nam się, że większość ludzi mówi niewyraźnie czy coraz bardziej podkręcamy głośność telewizora lub radioodbiornika, trzeba iść do laryngologa i poprosić o skierowanie do poradni audiologicznej. Tam zrobią nam podstawowe badania słuchu, m.in. audiometrię. To pozwoli określić jakość słuchu – próg słyszalności i ubytki. Protetyk słuchu dobierze nam na tej podstawie odpowiedni aparat słuchowy, z którym będziemy słyszeć wyraźniej.