Cukier przyspiesza starzenie się skóry, naraża Cię na zawał serca i powoduje znaczne wahania poziomu glukozy we krwi. To nie brzmi zbyt słodko, prawda?

IM WIECEJ JESZ CUKRU, TYM BARDZIEJ GO CHCESZ
Spożycie cukru powoduje radykalny skok insuliny, chwilę przyjemności i krótkotrwały przypływ energii. Ale to nie trwa zbyt długo. Po kilkunastu chwilach poziom glukozy spada, pojawia się uczucie senności i… napady głodu. Cukier bowiem nie daje uczucia sytości. I nie ma znaczenia się sięgasz po białą jego odmianę, czy brązową (barwioną melasą). Nadmiar cukru łatwo odkłada się w organizmie w postaci tłuszczyku. Zjadanie tylko jednej łyżeczki dziennie ponad dobową rację prowadzi do zwiększenia wagi o kilogram w ciągu roku.

BIAŁA ŚMIERĆ
Najgorszy dla naszego zdrowia jest cukier przetworzony, który przybiera różne formy. Najłatwiej go rozpoznać, gdy jest zwykłym cukrem białym. Gorzej już, gdy kryje się pod nazwą np. syropu glukozowo-fruktozowego czy fruktozy. Dlatego łatwo możemy ocenić, ile łyżeczek wsypujemy do kawy, herbaty, ale ile zjadamy go pod inną postacią – już nie za bardzo. A dziś cukier jest obecny niemal we wszystkich produktach.

JAK GO OGRANICZYĆ?
Robiąc zakupy, zwracaj uwagę, ile jest cukru w 100 g produktu. Jeśli jest go powyżej 15 g, to ten produkt można uznać za wysoko słodzony. Cukier nie powinien dostarczać więcej niż 10 procent ogół energii, co oznacza, że wolno nam zjeść nie więcej niż 5 łyżeczek (40 – 50 g) dziennie.
Czytaj etykiety – glukoza, sacharoza, fruktoza czy melasa… pod tymi nazwami kryją się cukry, które trzeba ograniczyć.
Szukaj zamienników – sięgaj po świeże lub suszone owoce.