• Krotoszyn
  • piątek, 01 czerwiec 2018 10:24
  •   1210

Usunięto już skutki orkanu „Ksawery”

Usunięto już skutki orkanu „Ksawery”
Usunięto już skutki orkanu „Ksawery” © archiwum

Nadleśnictwo Krotoszyn zakończyło już prace związane z usuwaniem skutków orkanu „Ksawery”, który szalał nad powiatem krotoszyńskim w dniu 5 października. Ogólną masę wywrotów i złomów oszacowano na 16 800 metrów sześciennych.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Mimo iż również powiat krotoszyński odczuł skutku spektakularnego huraganu z 11 sierpnia ubiegłego roku, to jednak największe zniszczenia w lasach poczynił orkan „Ksawery” z 5 października 2017 roku. Wcześniejsze nawałnice nie spowodowały znaczący szkół drzewostanach.

– Jednakże w pewien sposób wiele drzew zostało osłabionych w wyniku naderwania systemu korzeniowego – skomentował sytuację związaną z usuwaniem skutków ubiegłorocznych silnych wiatrów inż. Sławomir Trawiński, zastępca Nadleśnictwa Krotoszyn.

Natychmiast po przejściu orkanu „Ksawery” służby podległe Nadleśnictwu Krotoszyn przystąpiły do usuwania jego skutków. W pierwszej kolejności udrożniono szlaki komunikacyjne, usuwające z dróg połamane drzewa i konary, a następnie przystąpiono pozyskiwania złomów i wywrotów w drzewostanach. Ogółem masa wywrotów według szacunków Nadleśnictwa Krotoszyn wyniosło 16 800 metrów sześciennych (dla porównania, w sąsiednim powiecie milickim masę wywrotów osaczono na 100 000 metrów sześciennych). Całe to drewno zostało już sprzedane na rynku lokalnymi i krajowym.

W chwili obecnej wywroty i złomy pozostały tylko na tzw. powierzchniach reprezentatywnych, gdzie nie prowadzi się zabiegów gospodarczych. Na tych powierzchniach, np. w leśnictwie Sokołówka, niebezpiecznie zdewastowane drzewa zostały ścięte i pozostawiona na ziemi na naturalnej rozkładu. Prowadzony jest również monitoring, mający na celu zapobiegnięcie rozmnażaniu się szkodników wtórnych drewna, takich jak kornik drukarz.

Powierzchnie reprezentatywne na terenie Nadleśnictwa Krotoszyn są to małe powierzchnie z drzewostanami liściastymi, gdzie problem ewentualnego wzrostu zagrożenia od szkodników wtórnych jest znikomy – podkreśla Sławomir Trawiński. Często stosowanym środkiem mającym zmarginalizować niebezpieczeństwa związane z przejściem huraganu jest wprowadzanie czasowego zakazu wstępu do lasu.

Na szczęście nie było takiej konieczności na terenie Nadleśnictwa Krotoszyn jako całość. Czasowo wyłączono i oznakowano tylko niektóre obszary w lennictwach Sokołówka i Jelonek znajdujące się przy ruchliwych drogach. Wyłączenia te były krótkotrwałe, bo trwał sezon na grzyby, i obowiązywały tylko z momentu usunięcia z lasu odpowiednie służby leśne powalonych drzew (wywrotów i złomów).

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)