Tuż po porodzie macica zaczyna się szybko kurczyć. Odczuwa się wtedy ból, który jest szczególnie dotkliwy podczas karmienia dziecka piersią. Czasami świeżo upieczona mama próbuje przyćmić go tabletką przeciwbólową, ale nie jest to dobry pomysł, jeśli karmi malucha naturalnie. Kilka godzi  po porodzie kobieta zaczyna wydalać resztki śluzu i błon, a macica oczyszcza się poprzez krwawienie.

Mówi się, że to odchody połogowe. Oprócz bólu kurczącej się macicy pojawia się też ból krocza, a kobiety wręcz boją się pójść do toalety, bo wiążę się to z nieprzyjemnym pieczeniem i szczypaniem. Warto zaopatrzyć się w tym czasie w majtki z fizeliny.

Dopiero ok. 5. dnia od porodu nieprzyjemne dolegliwości mijają. By skutecznie zregenerować ciało, należy zapewnić okolicom intymnym częsty dostęp powietrza. Bezwarunkowo należy zachować higienę po każdej wizycie w toalecie. Pomocne okażą się chłodne okłady, które uśmierzą ból.

Do Bólu fizycznego dochodzą dodatkowo bardzo silne emocje. Są wywoływane przez zmiany hormonalne, które zachodzą w organizmie. Pojawiają się nerwowość i niska samoocena, dlatego po porodzie należy otoczyć kobietę dodatkowym wsparciem, opieką i miłością.