• Milicz
  • piątek, 15 listopad 2019 09:05
  •   1239

Pierwsza kąpiel w sezonie

Pierwsza kąpiel w sezonie
Pierwsza kąpiel w sezonie © archiwum

W sobotę, 9 listopada o godz. 14:00 odbyła się pierwsza w tym sezonie kąpiel milickich morsów, w której wzięło udział aż 67 osób. Do kąpieli naszych morsów przyłączyli się goście z Jutrosina, Leszna, Rawicza i Wrocławia.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Sobotnia kąpiel w milickim zalewie rozpoczęła się czwarty sezon zimowych kąpieli w Miliczu. W sezonie 2019/2020 kąpiele w milickim zalewie będą się odbywały zawsze w sobotę o godz. 14:00./ Na inauguracyjną kąpiel do Milicza zjechały morsy z okolicznych zaprzyjaźnionych klubów z Jutrosina, Leszna, Rawicza i Wrocławia.

Najliczniejszą grupą stanowiły oczywiście morsy z Milicza na czele z prezesem Januszem Dajczmanem. W sobotę w zalewie kąpali się m.in. wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Stanisław Kuśnierz, radny powiatowy Marek Sierpiński, dyrektor Przedszkola Samorządowego Dorota Biernat, dyrektor OPS Milicz Marta Markowska oraz prezes OSiR Jacek Biernat.

Najmłodszym kąpiącym był 5-letni Jaś Dajczman, który zanurzył się w wodzie po kolana. W sumie w kąpieli wzięło udział 67 zawodowych morsów. Niektórzy zanurzali nawet głowy, a członek Milickiego Klubu Morsów Jarosław Foryś skakał do wody z drewnianego podestu. Morsy podczas kąpieli były w wyśmienitych humorach, choć niektórzy z nich narzekali na zbyt wysoką temperaturę, gdyż na dworze było 9 stopni. Jak mówili zgodnie, nie jest to najlepsza pogoda do morsowania i wszyscy z utęsknieniem czekają na minusowe temperatury.

Rekordziści wytrzymali w wodzie nawet 20 minut. Pod koniec kąpieli skóra morsów była mocno zaczerwieniona. – Najgorsze jest wejście do wody i spędzenie tam pierwszych minut. Później robi się ciepło, a przy wyjściu na brzeg jest nawet gorąco – mówiły wychodzące z wody morsy.

Pierwsza kąpiel w sezonie była bardzo dobrze zorganizowana. Członkowie klubu przygotowali jedzenia dla wszystkich kapiących się. Na plaży rozpalono ognisko, przy którym można było się ogrzać. W organizację kąpieli włączyła się spółka OSiR, która udostępniła nagłośnienie, przygotowała drewno do ogniska oraz zasponsorowała kociołek grochówki ugotowany przez personel Fundacji na Rzecz Ziemi Milickiej. Fundacja z kolei udostępniła kąpiącym pomieszczenie do przebrania się.

Kąpiele morsów w Miliczu zapoczątkował radny Stanisław Kuśnierz. Jak widać, część miliczan zafascynowała się zimnymi kąpielami. Nasze morsy regularnie jeżdżą także na kąpiele do pobliskiego Jutrosina. Sezon kąpielowy trwa od listopada do końca marca. Morsowanie jest bardzo korzystne dla organizmu. Kąpiel w zimnej wodzie pobudza aktywność układu krążenia, poprawia pracę układu sercowo-naczyniowego i zwiększa odporność na choroby infekcyjne charakterystyczne dla okresu zimowego.

Zarząd Milickiego Klubu Morsów tworzą obecnie: prezes Janusz Dajczman, wiceprezes Marek Sierpiński, skarbnik Anna Dajczman oraz członkowie honorowi Stanisław Kuśnierz i Wojciech Szczepaniak.

Publikacja:
Głos Milicza
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)