Na powikłania pogrypowe szczególnie narażone są osoby z grup ryzyka, tj. przewlekłe leczący się z powodu chorób układu oddechowego, sercowo-naczyniowego, cukrzycy, a także osoby starsze, kobiety w ciąży i dzieci. A gdy organizm jest osłabiony po grypie, jesteśmy bardziej narażeni na zapalenie płuc. – Dlatego nie wolno lekceważyć kaszlu ani bólu w klatce piersiowej, zwłaszcza gdy pojawiają się podczas infekcji górnych dróg oddechowych i towarzyszy im gorączka – podkreśla prof. dr hab. n. med. Adam Antczak, ekspert Ogólnopolskiego Programy Zwalczania Grypy, pulmonolog.

TO POWINNO CIĘ ZANIEPOKOIĆ
Wirusowe zapalenie płuc przebiega dwufazowo, a objawy są podobne jak przy grypie. W pierwszej fazie występują wzrost temperatury ciała i objawy ogólnego rozbicia: złe samopoczucie, osłabienie, bóle głowy i bóle mięśniowe. W drugiej pojawia się suchy kaszel, duszność i ból w klatce piersiowej, najczęściej zlokalizowany nie za mostkiem, tylko w bocznych częściach klatki piersiowej (źródło: doz.pl).

Jak się leczy? Jeśli pacjent zgłosi się na samym początku choroby, leczenie wirusowego zapalenie płuc polega na łagodzeniu objawów. Jeśli rozpoznajemy grypowe zapalenie płuc, to konieczne jest podanie leków przeciwwirusowych. Samo badanie lekarze nie daje jasnej diagnozy. Wtedy trzeba jeszcze zrobić badanie krwi z OB. I CRP czy też RTG klatki piersiowej. Choremu zaleca się pozostanie w łóżku. Trzeba jednak wstawać od czasu do czasu, by poprawić wentylację płuc. Jeśli jest pogoda, a chory czuje się lepiej i nie ma gorączki, może wyjść na krótki spacer. To też poprawi wentylację płuc.
Objawy bakteryjnego zapalenia płuc są gwałtowne. Towarzyszą im przede wszystkim: silny kaszel – najpierw suchy, potem mokry, nagła, wysoka gorączka, często nawet ponad 40 st. C, dreszcze, zlewne poty, duszności, rzężenie, czasem ból w klatce piersiowej. Potwierdzeniem choroby jest zdjęcie RTG oraz badanie krwi. Jak to się leczy? W tym przypadku niezbędny jest antybiotyk.