Ślubne suknie i garnitury też ulegają dziś trendom
Niby to oczywiste: biała suknia, a pan młody – garnitur. Stroje ślubne mają jednak także swoją modę i bardzo często podporządkowują się trendom.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Widać to doskonale na licznych Targach Mody Ślubnej, na pokazach, i na wielu stoiskach. Czysta biel wcale nie jest tak twarzowa jak się powszechnie uważa i nie do każdego typu pasuje. Czasami suknia w kolorze ecru, beżu lub kości słoniowej jest znacznie bardziej odpowiednia. Nie tylko w kolorach nastąpiła rewolucja.
Producenci otworzyli się na dodatki. Suknie są zdobione koronkami, haftami, pojawiły się też nowe tkaniny wysokiej jakości i bardzo efektowne, które nadają sukni ślubnej wyjątkową lekkość i ulotność, wyglądając przy tym bardzo naturalnie. Odchodzi się już trochę od intensywnego połysku ślubnej kreacji. Jeśli już błysk – to tylko iskra.
Projektanci odchodzą też od klasycznych welonów. Ślubnym sukniom coraz częściej towarzyszą niewielkie toczki z woalkami i same woalki przytrzymywane kwiatem lub egretą w fantazyjnie upiętych włosach. Pojawiły się także nowe kolory – w tym czerń. Czarne buty do białej sukni, czarny aksamitny pasek lub czarny haft to najmodniejszy teraz akcent, choć zapewne niewiele panien młodych odważy się na taką awangardę.
Sporo zmieniło się także w modzie dla panów. Garnitur do ślubu wkłada się tylko w ostateczności, a jeśli już, to musi być to zdecydowanie jego wieczorowa wersja z tkaniny wysokiej klasy z lekkim połyskiem. Mile widzianym dodatkiem jest brokatowa kamizelka z tkaniny choćby przypominającej tę, z której uszyto suknię panny młodej. Zimą i jesienią garnitur powinien być ciemny, np. granatowy. Lato i wiosna to jaśniejsze kolory do beżu włącznie.
Modne są też: surdut lub frąk. Im towarzyszą kamizelki – frakowa jest oczywiście biała jedwabna. Kolory zdecydowanie ciemnie, bo przy fraku i surducie liczy się dyskretna elegancja.