Zadanie ułatwia wybranie się na targi ślubne, gdzie jest wszystko, co parze młodej jest potrzebne. W grudniu minionego roku w Krotoszynie takie się właśnie odbyło. Najważniejsza jest oczywiście suknia ślubna i garnitur dla pana młodego. Ceny sukien zaczynają się od 1 500 zł i idą w górę. Wszystko zależy od fasonu i dodatków, jakie sobie zażyczy panna młoda. Modne ostatnio ręczne hafty, naszywane perełki i oryginalne, ale kosztowne niestety tkaniny mogą podnieść cenę nawet czterokrotnie.

Na tym tle strój pana młodego przedstawia się prawie ubogo. Garnitur to wydatek „zaledwie” 500 – 1 000 zł, ale bardzo elegancji pan młody jednak powinien wybrać surdut (ok. 800 zł) lub frak (od 900 zł). Do tego dochodzi kamizelka z musznikiem – jakieś 200 zł i koszula – około 100. Na buty dla panny młodej trzeba liczyć przynajmniej 200 zł, dla pana młodego – jeszcze raz tyle. No i obrączki: ceny tych najmodniejszych, z białego złota łączonego z żółtym zaczynają się od 700 zł.

Bukiet ślubny panny młodej kosztuje średnio jakieś 300 zł, chociaż to oczywiście zależy od rodzaju i ilości kwiatów. Warto go zamawiać razem z całą dekoracją kwietną kościoła (ok. 1 000 zł), bo wtedy można liczyć na rabat.

Teraz makijaż ślubny dla obojga, bo i pan młody nie może się przecież świecić czy wyglądać niekorzystnie w tym najważniejszym dniu swojego życia. Wiele salonów proponuje cały pakiet ślubny, to znaczy makijaż, fryzurę i manicure razem za 359 zł, i wszystko to można wcześniej wypróbować na płacąc za to dodatkowo. Można znaleźć sobie i tańsze oferty makijażu bez fryzury za niespełna 200 zł i decydują się na nie te panny młode, które mają już fryzjera.

O ślubie trzeba zawiadomić – zaproszenia to wydatek przeciętnie 3 zł za sztukę, a coraz bardziej popularne staje się zamawianie etykietek samoprzylepnych na alkohol, komplet podziękowań dla rodziców, zestawów dwóch tablic rejestracyjnych z napisem „Młoda Para” i ozdobne podziękowania dla gości, które można dołączyć do tradycyjnej paczki „słodkiego” z wesela.

Do ślubu trzeba też czymś dojechać, no i dowieźć swoich gości. Wynajęcie odpowiedniego pojazdu zaczyna się już od 600 zł wzwyż. I teraz jeszcze samo wesele: najmodniejsze, ale i najdroższe są te oferowane przez restauracje i hotele mieszczące się w zabytkowych pałacach i dworkach. Zamawiając przyjęcie weselne trzeba się liczyć z kosztem, przeciętnie do 130 zł od osoby wzwyż.

Ale co to za wesele bez muzyki? Za zespół grający w czasie wesela trzeba zapłacić przynajmniej 700 zł, a jeśli marzy nam się na początku imprezy na przykład kwartet smyczkowy, to tu za godzinę grania trzeba wyłożyć nawet 1 900 zł.

No i zdjęcia, a może film, zazwyczaj i jedno, i drugie. Ile to kosztuje? Za zdjęcia ze ślubu i wesela, sesję plenerową, bo teraz życzy ją sobie prawie każda para młoda, fotoreportaż i dodatkowo zdjęcia z przygotowania trzeba liczyć jakieś 1 800 zł.

Pozostaje jeszcze kurs tańca – żadna para młoda nie chciałaby się przecież zbłaźnić podczas swojego pierwszego ślubnego walca przez całą rodziną. Kosztuje to około 130 – 150 zł, ale trzeba się zapisać wcześniej. Niestety, opanowanie podstaw tańców towarzyskich trochę trwa.

Teraz pozostaje tylko podliczyć wydatki: niestety, okazuje się, że by wziąć swój wymarzony ślub w dzisiejszych czasach, trzeba wydać przynajmniej 30 tysięcy złotych. Oczywiście wszystkie podane przez nas ceny nieznacznie różnią się lekko w dół lub górę w zależności od regionu Polski. Są przecież śluby, które kosztują znacznie więcej, a i takie, które kosztują znacznie mniej. Wszystko uzależnione jest oczywiście od tego, co tak naprawdę wymarzy sobie przyszłe małżeństwo.