Przed wyruszeniem na poszukiwania przeglądasz katalog oraz setki sukienek w Internecie. W jednej podobają Ci się wycięte plecy, a w drugiej delikatna koronka, a w jeszcze innej błyszczące kryształki? Przy doborze sukni pamiętaj, że nie wszystko, co się podoba, będzie ze sobą współgrało. Lepiej postawić na jeden detal.

Włącz czujność w salonach, w których sprzedawcy zachwycają się każdą założoną przez Ciebie kreacją. Najprawdopodobniej chcą Ci sprzedać jakąkolwiek sukienkę, a nie pomóc w znalezieniu tej wymarzonej.

Czasem wymarzony model nie pasuje do Twojego typu sylwetki. W pierwszej fazie poszukiwań przymierzaj nawet te modele, których nie wzięłaś pod uwagę. Pamięta, że drobne mankamenty figury można naprawić bielizną modelującą.

Nie kupuj zbyt małej sukni z nadzieją, że schudniesz. Od 4-3 miesięcy przed ślubem powinnaś starać się utrzymać jednakową wagę, aby salon mógł wykonać ewentualnie poprawki.

Nie oszczędzaj na bieliźnie i butach – muszą być bezwzględnie wygodne. Spędzisz w nich wiele godzin, więc dobrze, żebyś czuła się komfortowo i po prostu o nich nie myślała. Welon, torebkę, pończochy i inne drobiazgi musisz wkalkulować w budżet już na początku, żeby nie zaskoczyły Cię dodatkowe wydatki.

Dokładnie zastanów się, czego szukasz i uwierz – poczujesz, kiedy ubierzesz TĘ suknię ślubną. Musi sprawić, że poczujesz się piękna i pewna siebie.