• Kraj
  • sobota, 27 kwiecień 2013 13:00
  •   1652

Przychodzi facet do lekarza

Przychodzi facet do lekarza
Przychodzi facet do lekarza © archiwum

Tak to już jest, że niektóre choroby częściej dopadają panie, a inne wybierają panów. Trzeba więc siebie obserwować i nie udawać twardziela, gdy coś odbiega od normy.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Profilaktyka to najlepszy sposób, by cieszyć się dobrym samopoczuciem. Dlatego nie odkładaj wizyty u specjalisty w nieskończoność, działaj od razu.

DUSZNOŚĆ I BÓLE W KLATCE PIERSIOWEJ
To może wskazywać na choroby serca. A ponieważ są one odpowiedzialne za 43 proc. zgonów wśród mężczyzn po 40. roku życia, nie wolno lekceważyć żadnych niepokojących objawów. Typowy zawał serca to nagły, kłujący ból odczuwany w środowej części klatki piersiowej, za mostkiem, który utrzymuje się powyżej dwudziestu minut, niezależnie od tego, czy chory, niezależnie od tego, czy chory wykonuje jakiś wysiłek fizyczny, czy pozostaje w stanie spoczynku. Ale nie tylko zawał chyba na panów. Również niebezpieczna jest miażdżyca i inne choroby układu krążenia. Dlatego mężczyźni, którzy obawiają się takich problemów, powinni zrobić odpowiednie badania.
WAŻNA PROFILAKTYKA:
- badanie EKG – podstawowe źródło informacji o stanie serca. Może je wykonać internista – raz do roku nie zaszkodzi.
- liipogram – czyli stężenie we krwi poziomu cholesterolu – dobrego (HDL) i złego (LDL) oraz poziomu trójglicerydów. Po 40. roku życia trzeba badać cholersterol co 3 lata, a po 50. Idealnie byłoby co roku.
- regularny pomiar ciśnienia tętniczego – zbyt wysokie, czyli wartości 10/90 mmHg i powyżej, zwiększa ryzyko zawału serca i udar mózgu. Trzeba je regularnie badać – przynajmniej dwa razy w roku.

UPORCZYWY, NAWRACAJĄCY KASZEL
Jeśli jesteś nałogowym lub biernym palaczem, nie lekceważ kaszlu, który trwa ponad kilka tygodni. To może wskazywać na poważniejsze problemy układu oddechowego.
To trzeba robić: Zacznij od wizyt u lekarza rodzinnego, który skieruje Cię na dalsze badania, np. spirometrię.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)