Od pewnego czasu na problem wycieków oleju i innych płynów eksploatacyjnych aż tak pobłażliwie nie patrzą diagności. W takim przypadku auto może nie przejść przeglądu. I słusznie, bo sprawa, szczególnie w nowoczesnych samochodach, może być naprawdę poważna.

Płynów, które mogą wyciekać, jest naprawdę wiele – począwszy od oleju z silnika, poprzez olej przekładniowy ze skrzyni biegów i mechanizmów różnicowych oraz sprzęgieł, aż po olej z układu wspomagania kierownicy, paliwo, płyn chłodzący, płyn hamulcowy i wiele innych.

W starszych autach układy nie były do końca szczelne. W nowych jednak ciśnienie w układzie smarowania oraz temperatura silnika są wyższe, a w dodatku są szczelnie zabudowane w komorach wyłożonych matami wygłuszającymi. W takich samochodach często nawet poważnych wycieków oleju i innych płynów na pierwszy rzut oka nie widać, bo olej jest zatrzymywany przez osłony i wsiąka w wygłuszenia. W końcu jednak oleju może nazbierać się tyle, że pod wpływem temperatury, np. w kontakcie z rozgrzanym kolektorem lub turbosprężarką, może się on po prostu zapalić. W nowoczesnych silnikach dopuszczalna jest najwyżej delikatna mgiełka oleju przy korku wlewu lub na uszczelce pokrywy zaworowej.

Jeśli jednostka silnika jest zużyta, gazy spalinowe z cylindrów przenikają przez pierścienie tłokowe i powodują wzrost ciśnienia w skrzyni korbowej. Właśnie to ciśnienie wypycha olej przez uszczelki. Zanim wydacie majątek na wymianę wszystkich uszczelniaczy, zmierzcie kompresje. Czasem przyczyną wzrostu ciśnienia w skrzyni korbowej może być jej zatkana odma. Ślady oleju w okolicach turbosprężarki to też bardzo niepokojący objaw. W dieslach w najgorszym razie, jeśli znaczne ilości oleju zostaną zassane do silnika, dojdzie do niekontrolowanego wzrostu obrotów, który kończy się zatarciem. Choć i benzyna, i olej napędowy mają bardzo intensywny zapach, kierowca może nie zauważyć ich wycieku. Paliwo może wyciekać przez sparciałe przewody gumowe, uszczelki wtryskiwaczy, skorodowane metalowe przewody. Nawet najmniejszy wyciek jest skrajnie niebezpieczny.

Olej w skrzyni automatycznej ma zwykle inny kolor od standardowych olejów silnikowych. Czasem zdarza się, że olej cieknie dlatego, iż podczas wymiany mechanicy nadali go zbyt dużo i po rozgrzaniu skrzyni leje się z odpowietrzenia.

Nie powinniśmy się dziwić, że diagnosta nie podbije przeglądu samochodu, z którego tylko trochę wycieka olej. Wycieki płynów eksploatacyjnych są naprawdę groźne.