Choć charakterystycznie to Amerykanki bardziej narażone są na raka piersi, w Polsce zachorowania znacznie częściej kończą się śmiercią. Przyczyna? Zbyt późne wykrycie choroby. A przecież nowotwór piersi, wcześnie zdiagnozowany, daje szansę na pełne wyleczenie! To dlatego wszystkim kobietom po 50 r.ż. przysługuje bezpłatne badanie mammograficzne, a tym z grupy ryzyka (gdy w rodzinie ktoś już chorował), nawet wcześniej. I dlatego tak ważne jest, by każda kobieta, także młoda, systematycznie badała swoje piersi sama.

JAK TO ZROBIĆ? OBSERWUJ
Samobadanie piersi powinno wykonywać się ok. 7 dni po miesiączce, bo przed nią lub w jej trakcie pod wpływem hormonów tkanka naturalnie obrzmiewa i może mieć niejednolitą strukturę. Stań przed lustrem z rękoma uniesionymi do góry i dokładnie obejrzyj obie piersi pod różnym kątem. Zwróć uwagę na wszelkie zmiany w kształcie, przebarwienia, napięcie lub marszczenie skóry. Następnie zrób to samo w pozycji stojącej z rękoma ułożonymi na biodrach.

ZBADAJ PIERSI DŁONIĄ
Lewą ręką połóż z tyłu głowy, prawą na lewej piersi. Lekko naciskając, trzema środkowymi palcami (całą ich powierzchnią, nie tylko opuszkami) zataczaj drobne kółeczka. Najpierw zrób to od góry do dołu i odwrotnie, a następnie od środka na zewnątrz i spiralnie po kręgu w kierunku brodawki. To samo zrób lewą ręką na prawej piersi, kładąc prawą rękę z tyłu głowy. Cały schemat badania powtórz w pozycji leżącej na plecach. Nie każdy guzek, który zauważysz, oznacza raka, ale każdy trzeba pokazać lekarzowi.