Jednym z czynników osłabienia odporności jest stresująca praca, brak snu i po prostu brak odpoczynku. Stres osłabia odporność, a gdy organizm wydziela tzw. hormony stresu, dochodzi do uszkodzenia limfocytów T w grasicy i zwiększa się niedobór magnezu. Brak snu oraz przepracowanie powoduje, że układ odpornościowy nie ma czasu na regenerację. Ale leżenie i ciągłe odpoczywanie również nie służy odporności. Ruch jest niezbędny, by krew krążyła prawidłowo, szczególnie dobry jest dla białych krwinek. Nie oznacza to jednak, ze trzeba zostać kulturystą.

Intensywne treningi doprowadzają bowiem do wydzielania hormonów, które zakłócają funkcjonowanie systemu odpornościowego. Życie w biegu wiąże się również często ze złą dietą. Trujemy się cukrem, konserwantami i innymi szkodliwymi produktami. Cukier znacząco obniża zdolność białych krwinek do zabijania patogenów, jest też świetną pożywką m.in. dla grzybów.

Fani używek także powinni mieć się na baczności. Palenie i picie alkoholu upośledza funkcję obronną układu odpornościowego. Na koniec warto odnotować kwestię higieny. Nie chodzi tylko o niemycie rąk. Pamiętajmy, że na każdym telefonie komórkowym aż roi się od zarazków, warto więc odłożyć go na chwilę, chociażby w porze spożywania posiłków.