SKĄD TE ZMIANY
Podczas menopauzy obniża się poziom estrogenów i progesteronu (to on odpowiada za zwiększenie apetytu). Tyciu sprzyja również wyższy poziom androgenów – hormonów męskich, które przyczyniają się do otyłości brzusznej. Nie dość, że nasz apetyt rośnie, to jeszcze zwiększa się wchłaniania tłuszczu i cukru. Czy może być gorzej? Tak, bo na dodatek rośnie apetyt na alkohol, który dostarcza mnóstwo pustych kalorii. Generalnie nasz metabolizm ulega spowolnieniu. Nic więc dziwnego, że dużo kobiet zaczyna czuć się nieatrakcyjnie i ogólnie jest im źle.

TRZYMAJ WAGĘ
Jeśli chcesz zachować ładną sylwetkę, musisz wprowadzić odpowiednie zasady odżywiania, dużo się ruszać i pomyśleć o ewentualnie zastępczej terapii hormonalnej. Na początek dieta. Oto zasady, których powinnaś się trzymać:
- Jedz mniej kalorii w ciągu dnia – kobieta podczas menopauzy potrzebuje o 200-400 kcal mniej niż wcześniej. Zapomnij o słodyczach.
- Ogranicz do niezbędnego minimum ilość tłuszczów, zwłaszcza zwierzęcych. Gdy organizm przestaje produkować estrogeny, które utrudniają odkładanie się złogów cholesterolu w tętnicach, zwiększa się ryzyko miażdżycy. Dlatego najlepiej zrezygnuj ze smarowania pieczywa.
- Jedz odpowiednią ilość białka niezbędnego do utrzymania mięśni. Kobieta 50-letnia dziennie potrzebuje 0,8 g białka na 1 kg wagi. Poza mięsem białko zawierają też nasiona strączkowe, ryby oraz niektóre warzywa (np. brokuły). Idealnym źródłem białka jest także soja, która zwiera dodatkowo fitohormony – są one bardzo pomocne w łagodzeniu objawów menopauzy.
- Aby uniknąć osteoporozy, musisz zjadać odpowiednią ilość białka – co najmniej 900 mg wapnia dziennie, jeśli skończyłaś 50 lat -  1 200 mg. Uwaga, kawa wypłukuje wapń.
- Jedząc posiłki, pamiętaj o warzywach. Najzdrowsze są świeże, ale mogą być tez gotowanie na parze. Zawarty w nich błonnik wspomaga przemianę materii. Skoro wiesz już, co jeść, teraz czas na spacer, rower, basen lub gimnastykę w domu.
Aktywność fizyczna świetnie wpływa na sylwetkę i dobre samopoczucie. A jeśli bardzo źle znosisz menopauzę, zgłoś się do lekarza i rozważ terapię hormonalną.