Spór o działalność Niepublicznego Przedszkola
W Rozdrażewie powstało przedszkole „Montessori”. Jak mówił na jednej z ostatnich komisji radny Wiesław Jankowski, dzieci mogły przychodzić na zajęcia od lipca. Tymczasem placówka została wpisana do rejestru dopiero 1 października.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Stowarzyszenie Edukacyjne „Integracja” prowadzące oddział niepubliczne przedszkole „Montessori” w Rozdrażewie dopiero we wrześniu dopełniło formalności. Wtedy to miało złożyć w urzędzie stosowny wniosek o wpis do ewidencji placówek oświatowych oraz z wymaganymi opiniami sanepidu i straży pożarnej. – I zgodnie z tym wnioskiem zostało wpisane do ewidencji z dniem 1 października – poinformował Dariusz Dymarski, wójt gminy Rozdrażew. I dodał. – W październiku stowarzyszenie złożyło wniosek o ujęcie dotacji budżetowej dla przedszkola w przyszłorocznym budżecie.
To burzyło radnych. Ci wskazywali, że przedszkole „Montessori” w Rozdrażewie miało funkcjonować przez pierwszy rok bez dotacji z budżetu. Wszystko dzięki temu, iż prowadzące je Stowarzyszenie Edukacyjne „Integracja” pozyskało przy pomocy Lokalnej Grupy Działania „Wielkopolska z Wyobraźnią” dofinansowanie w wysokości 240 tys. zł na „upowszechnianie wychowania przedszkolnego na terenie gminy Rozdrażew dla grupy 25 dzieci w wieku 3-4 lata”. – Nowe przedszkole miało być za darmo. Miało być finansowane z zewnątrz – zauważył Zenon Włodarczyk. – Nie rozumiem jednego – ciągnął radny z Rozdrażewa. – Publiczne przedszkola muszą mieć place zabaw, są jakieś wymogi. A tu nie ma nic i przedszkole działa – dziwił się.
Okazało się jednak, że placówki niepubliczne nie podlegają kontroli kuratorium w takim zakresie jak te publiczne. – Kuratorium może sprawdzić dzienniki i kompetencje nauczycieli, ale nie może kontrolować warunków, w jakich dzieci się uczą – odparł Henryk Jankowski, kierownik Gminnego Zespołu Szkół i Przedszkoli w Rozdrażewie. I dodał. – Gdybyśmy my, jako gmina, chcieli otworzyć przedszkole, to sanepid, czy straż pożarna, będą się czepiać o 2-3 cm schodów, barierki. A tu przepisy są tak zredukowane, że w domu można mieć przedszkole – odpowiedział kierownik GZSiP.
Radni zwrócili uwagę na jeszcze jeden szczegół. – Przedszkole już funkcjonuje któryś miesiąc, a dopiero teraz jest wpisane do ewidencji. To ja jakich zasadach do tej pory funkcjonowało? Samowolka? – pytał Wiesław Jankowski. I dodał. – Miało nas to nic nie kosztować. Wtedy głos zabrał Dawid Bała, radny z Trzemeszna, który był zaangażowany w otwarcie niepublicznego oddziału przedszkola. Lokalna Grupa Działania „Wielkopolska z wyobraźnią” z Koźmina Wlkp., w której jest zatrudniony, była bowiem partnerem stowarzyszenia „Integracja” przy ubieganiu się o środki z Urzędu Marszałkowskiego – o czym już wspominaliśmy. – W sprawach merytorycznych odpowiada stowarzyszenie z Krotoszyna, które zajmuje się prowadzeniem przedszkola. My go nie prowadzimy jako Lokalna Grupa Działania – odparł Dawid Bała.
Katarzyna Papierska tłumaczy, że złożyła wniosek o zarejestrowanie przedszkola „Montessori” w Rozdrażewie od 1 października. – Wcześniej funkcjonowaliśmy jako oddział przedszkola, które prowadzimy od 2011 roku w Krotoszynie, nie tylko w wynajmowanym budynku w Kółku Rolniczym – precyzuje szefowa Stowarzyszenia Edukacyjnego „Integracja” oddział w Krotoszynie.
I podkreśla, że obecnie czeka na określenie wysokości dotacji, którą będzie otrzymywać od 1 stycznia, od gminy w Rozdrażewie. A na koniec podsumowuje. – Oczywiście, że pozwolenie na użytkowanie, zgodne z prawem, wszystkich budynków mamy. Kopie dotyczące pozwoleń na użytkowanie budynków w Rozdrażewie złożyła na ręce urzędnika gminy.