Wybory w Cieszkowie są ważne
Sąd Okręgowy we Wrocławiu już 8 listopada podjął decyzję w sprawie złożonego dwa dni wcześniej przez Iwonę K. protestu wyborczego dotyczącego wyborów w gminie Cieszków. Ze względu na brak niezbędnych informacji do oceny merytorycznej protestu postanowił pozostawić go bez dalszego biegu.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Wnioskodawca Iwona K. złożyła protest przeciwko ważności wyborów na wójta gminy Cieszków oraz wyborów do Rady Gminy w Cieszkowie we wszystkich 3 obwodach i 15 okręgach. Wnosiła tez o unieważnienie wyborów i ich ponowne przeprowadzenie. W uzasadnieniu pisma zarzuciła komisjom brak zabezpieczenia kart do głosowania i niezachowanie procedur przeliczania i ostemplowania kart do głosowania. Sąd Okręgowy we Wrocławiu rozpatrzył protest na posiedzeniu niejawnym i postanowił nie nadawać mu dalszego biegu.
W uzasadnieniu do postanowienia sąd wskazał, że protest wyborczy może wnieść m.in. wyborca, którego nazwiska w dniu wyborów było umieszczone w spisie wyborców w jednym z obwodów głosowania na obszarze danego okręgu wyborczego. Iwona K. w treści protestu napisała, że jej nazwisko znajdowało się w spisie „w jednym z obwodów głosowania”, nie potwierdziła jednak tej informacji w żaden sposób, ani nie sprecyzowała, w którym konkretnie obwodzie głosowania miało ono widnieć. Ponadto, sąd stoi na stanowisko, że protest wyborczy może być oceniony merytorycznie tylko wtedy, gdy zostaną w nim wymienione osoby zainteresowane w sprawie, czyli uczestnicy postępowania. W proteście powinno się podać dane personalne i adresy Komisarza Wyborczego, przewodniczących komisji wyborczych i ich zastępów. Protest powinien być też złożony w kilku odpisach, by można go było dostarczyć uczestnikom postępowania.
Podsumowując, jak czytamy w piśmie sądowym „wnioskodawczyni nie wykazała swojego uprawnienia do złożenia protestu wyborczego oraz nie wskazała uczestników postępowania, co zgodnie z art. 393 par. 2 Kodeksu wyborczego skutkowało pozostawieniem protestu bez dalszego biegu”. Zgodnie z przepisami prawa to na sądzie ciąży obowiązek ustalania kwestii niezbędnych do nadania dalszego biegu protestowi, ale na wnioskodawcy, którego protest był niekompletny.