Śmierć 35-letniego motocyklisty
Motocykl kierowany przez 35-latka wbił się w bok wyjeżdżającego z bocznej drogi opla. Siła uderzenia sprawiła, że motocyklista doznał rozległych urazów wielonarządowych. Mimo podjętej przez strażaków i ratowników resuscytacji krążeniowo-oddechowej – nie udało się go uratować. Zmarł na miejscu. Jak się okazało – nie posiadał prawa jazdy na motocykl.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
35-letni motocyklista zginął w wypadku, do którego doszło pomiędzy Cieszkowem a Ujazdem w powiecie milickim. – Ze wstępnych ustaleń wynika, że od strony Ujazdu jechał motocyklem marki honda 35-letni mieszkaniec gminy Cieszków. W tym samym czasie z bocznej leśnej drogi na drogę publiczną cofał kierujący samochodem osobowym marki opel vectra 23-letni mieszkaniec Cieszkowa – opisuje podinspektor Sławomir Waleński, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Miliczu. Motocyklista nie był już w stanie wyhamować i z impetem wbił się w bok opla.
Na miejsce zadysponowano straż pożarną, policję i pogotowie. – Zadaniem służb w pierwszej kolejności było zabezpieczenie miejsca zdarzenia oraz udzielenie kwalifikowanej pierwszej pomocy poszkodowanemu motocykliście – wskazują strażacy z OSP Cieszków, którzy brali udział w akcji ratunkowej. Obrażenia odniesione przez 35-latkan były bardzo poważne. U mężczyzny doszło do zatrzymania akcji serca. Przybyły na miejsce Zespół Ratownictwa Medycznego natychmiast przystąpił do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. – Lekarz postanowił zadysponować śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w celu jak najszybszego przetransportowania poszkodowanego do specjalistycznej kliniki – wskazują druhowie z OSP Cieszków.
Na miejsce wysłano helikopter ratunkowy z Wrocławia – „Ratownik 13”. Niestety, już w trakcie dolotu podniebnej karetki okazało się, że mężczyzny nie uda się uratować. – Doszło do obrażeń wielonarządowych. Lekarz z zespołu naziemnego stwierdził zgon – mówi Marcin Podgórski, zastępca rzecznika prasowego LPR. Natomiast 23-letni kierowca opla nie odniósł żadnych obrażeń.
Policjanci, pod nadzorem prokuratury, ustalają szczegółowy przebieg i okoliczności tego tragicznego wypadku. – W toku dalszych czynności okazało się, że zmarły mężczyzna nie posiadał prawa jazdy uprawniającego do kierowania motocyklami. Ponadto policjanci ustalili, że kierowca opla był trzeźwy – mówi Waleński.
Ciało 35-latka zabezpieczono do sekcji zwłok, podczas której sprawdzony zostanie również jego stan trzeźwości. – Trwa postępowanie mające na celu wyjaśnienie przyczyny i okoliczności zaistniałego wypadku drogowego – mówi rzecznik prasowy milickiej policji.