• Smolice
  • poniedziałek, 06 styczeń 2020 09:19
  •   1401

Chcą dofinansowania budowy w Smolicach

Chcą dofinansowania budowy w Smolicach
Chcą dofinansowania budowy w Smolicach © archiwum

W grudniu ub. Roku radny Karol Kwiatkiewicz zwrócił się do burmistrza z pytaniem, jakie ten podejmie działania, aby uzyskać pomoc finansową na konstytucję budowy budynku oświatowego w Smolicach (gm. Kobylin).

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

W 2018 r. zapadła decyzja o budowie nowej placówki oświatowej w Smolicach, bowiem przedszkolaki mają zajęcia w budynku należącym do miejscowej firmy Hodowla Roślin. Obiekt jest w złym stanie i tylko warunkowo dopuszczono go do użytkowania.

Inwestycję podzielono na dwa etapy – najpierw powstanie przedszkole, a w przyszłości szkoła. Pierwszy etap miał kosztować prawie 1,5 mln zł. Całą kwotę gmina musi pokryć z własnego budżetu. Zdaniem burmistrza budowa przedszkola to inwestycja pilna i nie można było czekać, aż znajdą się środki zewnętrzne.

Przedszkole wraz z biblioteką wybudowała przed końcem października ub. Roku wybrana w przetargu firma Wil-Bud z Kobylina – za niecałe 1 mln 400 tys. zł. W trakcie budowy pojawiła się szansa na środki zewnętrzne z rezerwy budżetu państwa. W trakcie rozmów z wojewodą burmistrz i urzędnicy dowiedzieli się, że niestety nie otrzymają pieniędzy. Powód to połączenie budowy przedszkola i biblioteki, gdyż dofinansowanie mogło być tylko do przedszkola. Inwestycja była już w trakcie, więc nie można było wykluczyć z niej biblioteki.

Zdaniem radnego Kwiatkiewicza, ponieważ inwestycja jest długoterminowa i wymaga sporych nakładów finansowych, znacząco obciąży budżet Kobylina. Jak zaznaczył, skutkiem tego może być przesunięte w czasie pozostałych projektów.

– Na bieżąco monitorujemy możliwości pozyskania dofinansowania – odpowiedział 20 grudnia 2019 r. burmistrz Tomasz Lesiński (42 l.). Jak zaznaczył, w tej sprawie zwracał się już kilkakrotnie do różnych instytucji. Jeden z ostatnich takich wniosków został odrzucony ze względu na to, że prawdopodobni liczba przedszkolaków w nadchodzących latach będzie się zmniejszała.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)