Pójdziesz wcześniej na emeryturę!
Przepisy dotyczące emerytur stażowych powinny być gotowe jeszcze w tym roku. Taką nadzieję mają eksperci ze związku zawodowego Solidarność, pracujący nad projektem ustawy wspólnie z ekspertami prezydenta Andrzeja Dudy (48 l.), który poparł postulaty związkowców.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Według projektu emerytury miałyby zależeć od stażu pracy. Kobiety mogłyby przejść na emeryturę po 35 latach składowego okresu zatrudnienia, zaś mężczyźni po 40 latach – ujawnia ogólne założenia Marek Lewandowski, rzecznik prasowy NSZZ „Solidarność. Aby tzw. stażówka miała realny sens, prezydent i związkowcy chcą wprowadzić warunek, że świadczeniobiorca musi zgromadzić odpowiedni kapitał, który pozwoli na wypłatę 120 proc. minimalnej emerytury, bo tyle „stażówka” ma wynosić.
Jak podkreśla Marek Lewandowski, projekt dotyczy emerytur stażowych znalazł się w umowie z 2015 r. i nie przebił się przez cała kadencję Sejmu. – Do tej pory propozycje nie zostały wprowadzone ze względu na opór PiS, szczególnie koalicjantów, w tym głównie ugrupowania Jarosława Gowina (59 l.). Mamy nadzieję, że teraz tak nie będzie – zaznacza rzecznik prasowy Solidarności.
Na pytanie, jakie są na to szanse, odpowiada jednak, że za wcześnie, by na ten temat mówić. – To jest wróżenie fusów. Gdy projekt trafił do Sejmu, to się dopiero zacznie – konkluduje Lewandowski.