Z lasu za kratki
Policja ma stresującą pracę, dlatego warto odpocząć od niej na łonie przyrody. Tak zrobił jeden z funkcjonariuszy z Milicza (woj. dolnośląskie), który po służbie poszedł na spacer do lasu. Tam zastał „drwala”, który nielegalnie wycinał choinki. Stróż prawa nie wahał się ani chwili.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Kiedy krzyknął do podejrzanego mężczyzny, że jest z policji, ten zaczął uciekać. Funkcjonariusz pobiegł za nim, łącząc się jednocześnie z komendą i nadleśnictwem. Po kilkunastoletnim pościgu policjant dopadł „drwala”. Okazał się nim 44-latek, który nielegalnie zdążył wyciąć 28 choinek wartych 1 200 zł!
Teraz policja ustala, po co były mu drzewka – wszak do Bożego Narodzenia jeszcze daleko. Pewne jest jedno – jeśli sąd uzna mężczyznę za winnego nielegalnej wycinki, może on spędzić za kratkami niejedne święta. Grozi mu nawet 5 lat więzienia!